Z danych opublikowanych na stronie rosyjskiej Dumy wynika, że 77 deputowanych wstrzymało się od głosu w trzecim, ostatnim czytaniu. Chodzi o przedstawicieli Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej oraz ugrupowania Sprawiedliwa Rosja-Za Prawdę. Przeciwko ustawie, która zakłada znaczny wzrost wydatków na działania wojskowe, była też Oksana Dmitriewa, która nie należy do żadnej partii politycznej.
W Rosji uchwalili nowy budżet. Więcej wydatków na wojsko
Jak zwrócił uwagę „The Moscow Times”, Dmitriewa już wcześniej krytykowała projekt budżetu. Mówiła m.in. o złych działaniach rosyjskiego Banku Centralnego, który podniósł jedną z kluczowych stóp procentowych. Jej zdaniem to konkretne działanie napędza, a nie wyhamowuje inflację.
Mimo wstrzymania się od głosu przez niektórych deputowanych, ustawa budżetowa na trzy kolejne lata została przyjęta głosami Jednej Rosji, która ma większość w Dumie. „Za” były także mniejsze ugrupowania — Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji oraz Nowy Lud. W sumie budżet poparło 377 deputowanych.
Zgodnie z przepisami ustawy, w przyszłym roku rząd zwiększy wydatki na tzw. obronę narodową o 25 proc. do 13,5 bln rubli (550 mld zł). 32,5 proc. budżetu ma zostać wydane na wojsko i produkcję broni. Jednocześnie o 16 proc. zmniejszone zostaną wydatki socjalne, do 6,8 bln rubli (280 mld zł).
Władimir Putin wygłosił orędzie. Mówił o nowej broni
Władimir Putin wygłosił w czwartek orędzie, w którym ujawnił, że atak na Dniepr był testem najnowszego rosyjskiego pocisku średniego zasięgu Oriesznik. Ma to być pocisk hipersoniczny, w tym przypadku bez ładunku jądrowego. Następnie oznajmił, że Rosja może zaatakować obiekty wojskowe państw, które pozwalają Ukrainie na użycie ich broni przeciwko Rosji. Nie wykluczył kolejnych uderzeń przy użyciu nowej broni