Podczas III Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa Żywnościowego Zboża z Ukrainy prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że Putin chce wyprzeć ukraińskie siły zbrojne z Kurska do 20 stycznia przyszłego roku.
— Bardzo ważne jest, aby rosyjski dyktator pokazał, że kontroluje sytuację, której tak naprawdę nie kontroluje — powiedział ukraiński prezydent.
Według Zełenskiego operacja wojsk ukraińskich w rosyjskim regionie Kurska pokazała, że Moskwa nie jest w stanie bronić własnych terytoriów, ponieważ rzuciła wszystkie swoje siły do okupacji ukraińskich.
— On (Putin) chce pokazać, że wypełni wyzwania tzw. „specjalnej operacji wojskowej”, zajmie cały Donbas i wyprze nas z Kurska. Na wschodzie jest niewystarczająca liczba ukraińskich sił zbrojnych. Ukraińskie jednostki mają niewystarczającą liczbę personelu z różnych powodów, w tym z powodu powolnego dostarczania pomocy — powiedział Zełenski.
Jednocześnie prezydent Ukrainy podkreślił, że armia rosyjska ponosi tak ciężkie straty w sektorze kurskim, jakich nigdy wcześniej nie widziała.
— Mamy jedną z przechwyconych rozmów z kierunku Kurska, gdzie dowództwo rosyjskie mówi, że cały los wojny spoczywa na operacji kurskiej — dodał Zełenski.