„Z ogromnym bólem i smutkiem przekazujemy informację o tragedii, do której doszło podczas dzisiejszej interwencji na ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ. W trakcie interwencji z broni służbowej ranny został jeden z biorących udział w akcji funkcjonariuszy. Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego i pełnej poświęcenia walki ratowników i lekarzy o naszego Policjanta — nie udało się uratować Jego życia” — przekazała Komenda Stołeczna Policji.
Na miejscu wciąż trwają czynności. Pojawili się funkcjonariusze m.in. z Biura Kontroli Komendy Głównej Policji. W tego typu sprawach nadzór nad postępowaniem automatycznie przejmuje prokuratura.
Policjant postrzelony w Warszawie. Kulisy interwencji
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 14 na ul. Inżynierskiej. Policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie agresywnego mężczyzny z maczetą. Jak ustalił nieoficjalnie Onet, ze zgłoszenia wynikało, że biegał on z maczetą. Na miejsce pojechał jeden patrol, a drugi został wysłany jako wsparcie. Podczas akcji młody policjant oddał strzał do osoby ubranej po cywilnemu. Okazało się, że był to inny funkcjonariusz, o czym nie wiedział policjant, który użył broni służbowej.
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” przekazała, że policjant został postrzelony w klatkę piersiową na wysokości obojczyka.
Z ustaleń Onetu wynika, że funkcjonariusz, który oddał strzały, był stażystą z oddziału prewencji. Policjant, który zmarł był natomiast doświadczonym funkcjonariuszem pionu kryminalnego.
„Komendant Stołeczny Policji w imieniu własnym oraz wszystkich funkcjonariuszy i pracowników garnizonu stołecznego Policji składa wyrazy najgłębszego współczucia rodzinie Policjanta, który zginął dzisiaj na służbie, podczas interwencji na warszawskiej Pradze Północ. Łączymy się w bólu z bliskimi Zmarłego, który był i zawsze będzie jednym z nas – pozostając w naszych sercach i pamięci” — napisała policja w komunikacie po godz. 17.
TVN24 poinformował, że postrzelonego funkcjonariusza przetransportowano do Wojskowego Instytutu Medycznego. Mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim, natomiast agresywny mężczyzna został odwieziony na komendę ok. godz. 15.40.
Według źródeł Onetu ul. Inżynierska to obecnie warszawskie zagłębie narkotykowe. To tutaj przenieśli się dilerzy, kiedy policja rozbiła punkt handlu narkotykami na ul. Brzeskiej. W bramie, w której doszło do interwencji, zdarza się sprzedaż środków odurzających na dużą skalę.
Pierwszy komunikat w sprawie Komenda Stołeczna Policji wydała przed godz. 16: „Dzisiaj około godzi. 14, na ulicy Inżynierskiej 6, na warszawskiej Pradze Północ, policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z informacją o agresywnym mężczyźnie z maczetą w ręku. Podczas zatrzymania mężczyzny jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant. Czynności w toku”.