W pobliżu ambasady Izraela w stolicy Jordanii, Ammanie, doszło w niedzielę nad ranem do strzelaniny. Policja zabiła napastnika, a trzech funkcjonariuszy zostało rannych – podała oficjalna jordańska agencja prasowa Petra.
Policjanci zastrzelili mężczyznę, który otworzył ogień w kierunku policyjnego patrolu w dzielnicy Rabia, gdzie znajduje się ambasada Izraela – przekazała Petra. Jej doniesienia przytaczają m.in. agencje Reutera i AFP.
Świadkowie powiedzieli Reuterowi, że słyszeli w tamtej okolicy odgłosy wystrzałów, a następnie policja odgrodziła teren. Widziano też policjantów i karetki pogotowia pędzące w tamtym kierunku.
Policja zaapelowała do mieszkańców, by pozostali w domach w czasie akcji poszukiwania sprawców – przekazało źródło w służbach bezpieczeństwa.
Saudyjska stacja Al Arabija podała, że sytuacja po incydencie w okolicach ambasady znalazła się „pod kontrolą”, a pojazdy służb kryzysowych zaczęły opuszczać teren.
W dzielnicy Rabia często dochodziło wcześniej do antyizraelskich demonstracji związanych z wojną w Strefie Gazy. Wielu spośród 12 mln mieszkańców Jordanii ma pochodzenie palestyńskie – podkreślił Reuters.
kk/PAP