Skip to main content

Port oddalony o 170 kilometrów od stolicy stanu Sydney jest największym tego typu portem masowego transportu morskiego na wschodnim wybrzeżu kraju. 

– Zakłócenia były niewielkie, ale jednostka dopływająca do portu została zawrócona z powodu ludzi protestujących w kanale. Kolejne podejście zaplanowano na inny termin – przekazał rzecznik portu w Newcastle.

Punkt przeładunkowy – mimo „pewnych poważnych zakłóceń” – pozostał otwarty, a inne statki będą mogły do niego przybijać, jeśli „policja będzie w stanie utrzymać kanał żeglugowy drożnym”. 

Zobacz również:

Zmiany klimatyczne. Kolejny protest przy porcie w Newcastle

Jak przekazuje Reuters, grupa aktywistów klimatycznych „Rising Tide” zorganizowała 50-godzinny protest, który rozpoczął się w piątek. Jego finałem było zmuszenie statku z węglem do zawrócenia. 

Trzy osoby zostały aresztowane w sobotę po tym, jak wyciągnięto je z wody. Pozostałe 163 już w niedzielę.

„Zmiany klimatyczne są kwestią budzącą podziały w Australii, kraju, który jest drugim co do wielkości eksporterem węgla energetycznego i największym eksporterem węgla koksowego na świecie. 

Podobny protest w listopadzie ubiegłego roku zakłócił działalność portu w Newcastle, zmuszając do tymczasowego wstrzymania wszystkich ruchów żeglugowych” – przypomina agencja.

Zobacz również:

„Prezydenci i premierzy”: Politycy komentują wyniki prawyborów/Polsat News/Polsat News