„Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki będzie walczył o prezydenturę w imieniu obozu niepodległościowo-demokratycznego. Wystartuje jednak jako zgłoszony oddolnie kandydat obywatelski, którego poprze Prawo i Sprawiedliwość” — czytamy w artykule.
O kandydaturze Karola Nawrockiego mówiło się w mediach od dawna, w ostatnim czasie podawało się ją niemal jako pewną. Niemniej ostatnie wątpliwości miało rozwiać wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, który o godz. 16 w Krakowie ogłosi oficjalną decyzję partii.
Już rano w kwestii kandydatury prezesa IPN „wygadał się” Marcin Horała, porównując go do Rafała Trzaskowskiego na antenie TVP Info.
Potężną wpadkę zaliczył też inny polityk PiS, Jan Mosiński, który w mediach społecznościowych opublikował treść przekazu dnia, jaki otrzymali członkowie partii Kaczyńskiego przed niedzielnym kongresem. Parlamentarzysta przekleił całą wiadomość, jaką otrzymał, łącznie ze zdaniem: „W mediach prosimy o podkreślenie, iż spotkanie ma charakter obywatelski, społeczny i każdy za pośrednictwem biur poselskich mógł się na nie zapisać”.