Na finiszu swojej prezydentury Joe Biden dał zielone światło na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni dalekiego zasięgu ATACMS przeciwko Rosji. Jego śladem poszła Wielka Brytania.
Bloomberg przekazał, że Londyn poprzedził ten ruch wysyłką rakiet Storm Shadow do Kijowa. Część z nich wysłano na polecenie poprzedniego premiera Rishiego Sunaka. Teraz na podobny ruch zdecydował się nowy szef rządu Keir Starmer.
Co ciekawe, Downing Street 10 nie poinformował o tym publicznie. Portal Meduza podał, że to pierwsze tego typu dostawy od przejęcia władzy przez labourzystów w lipcu 2024 roku.
Wiadomo, że chodzi o „dziesiątki” brytyjskich pocisków dalekiego zasięgu, ale nie podano ich dokładnej liczby. Nie sprecyzowano również dokładnego czasu ich wysyłki.
Bloomberg przypomniał, że Keir Starmer – wysyłając Storm Shadow do Kijowa – wypełnił swoje zobowiązanie wyborcze. Partia Pracy podkreślała, że będzie kontynuować politykę konserwatystów wobec Rosji.
Ukraina-Rosja. Moskwa ściągnęła posiłki z Korei Północnej
Waszyngton i Londyn wyraziły zgodę na użycie pocisków dalekiego zasięgu w odpowiedzi na ruch Kremla. Chodzi o wysłanie na front północnokoreańskich żołnierzy. Ci początkowo przebywali w przygranicznym obwodzie kurskim, ale część wysłano już na wschód Ukrainy.
Do pierwszego atak z użyciem Storm Shadow miało dojść w środę – podał Instytut Studiów nad Wojną. Celem był położony w obwodzie kurskim sztab operacyjny rosyjskich i północnokoreańskich wojsk.
Rakiety Storm Shadow mają zasięg od 250 do 300 km, mają 510 cm długości, 63 cm szerokości oraz 48 cm wysokości. Charakteryzują się możliwością lotu do wyznaczonego celu bardzo nisko nad ziemią, przez co przeciwnikowi trudno je wykryć – nawet jeśli posiada najlepsze systemy obrony powietrznej.
Ukraińcy wystrzeliwują te brytyjskie pociski z myśliwców Su-24, które specjalnie zmodyfikowano pod wspomniane rakiety. Pociski wyposażono w efektywny, turboodrzutowy silnik Turbomeca Microturbo, pozwalający rozpędzić się Storm Shadow do 1000 km/h.
Źródło: Bloomberg, Meduza, ISW