Kurz po premierze iPhone’a 16 powoli opada, czas więc na zestaw plotek na temat przyszłorocznych modeli. Tych ma być kilka. Wśród nich ma znaleźć się najcieńszy smartfon Apple w historii. Czym zaskoczy nas iPhone Air?
Tegoroczna premiera iPhone’a 16 za nami. Do sprzedaży trafiły cztery modele: podstawowy iPhone 16, 16+, iPhone 16 Pro oraz 16 Pro Max. Wszystkie wspierające sztuczną inteligencję – Apple Intelligence i wszystkie wyposażone w nowy przycisk Sterowanie aparatem. Modele Pro mają lepsze podzespoły, w tym Czip A18 Pro, aparaty z dodatkowym obiektywem i ekran Super Retina XDR z obsługą do 120 Hz dzięki technologii ProMotion.
Kurz po ich premierze powoli opada, użytkownicy cieszą się nowymi smartfonami, a Apple już pracuje nad ich następcami, które pojawią się w sprzedaży jesienią 2025 r. Nie dziwi więc, że już pojawią się plotki i przecieki na temat tego, nad czym dyskutują projektanci firmy z Cupertino szykując się do przyszłorocznych modeli. Z całą pewnością do sklepów trafi podstawowy iPhone 17 oraz 17 Pro, wyposażony w mocniejsze podzespoły i dodatkowe funkcje fotograficzne. W sieci pojawiła się również dyskusja, że Apple chce wypuścić jeszcze przynajmniej jeden model iPhone’a – z dopiskiem Air. Ma to być najcieńszy w historii model, który zawstydzi konkurencję i ma przyciągnąć uwagę tych, którzy szukają niecodziennych rozwiązań.
iPhone Air. Co wiemy o nowym modelu smartfona od Apple?
O tym, czym Apple chce nas zaskoczyć w kwestii iPhone’a Air pisaliśmy już na początku września. dowiedzieliśmy się wtedy, że iPhone Air ma być wyjątkowo smukły, zaledwie 5 mm grubości, co uczyni go jednym z najcieńszych smartfonów na rynku. Wyposażony będzie w wyświetlacz o przekątnej 6,6 cala i wysokiej rozdzielczości 2740 x 1260 pikseli. W środku znajdziemy procesor Apple A19 oraz 8 GB RAM, co zapewni wysoką wydajność. Ciekawostką jest, że iPhone Air będzie miał tylko jeden obiektyw aparatu, co może wydawać się krokiem wstecz, ale Apple zakłada, że jakość zdjęć będzie na najwyższym poziomie dzięki zaawansowanym algorytmom AI.
W tym tygodniu pojawiły się kolejne informacje rzucające nieco więcej światła na to, z czym będziemy mieć do czynienia w przyszłości. Pochodzą one z raportu zamieszczonego przez serwis The Information. Wayne Ma i Qianer Liu potwierdzać mają, że iPhone Air rzeczywiście będzie miał grubość między 5 a 6 mm grubości, co wymusi na Apple daleko idące zmiany w konstrukcji iPhone’a. I nie chodzi tu wyłącznie o konieczność całkowitego pozbycia się slotu na kartę SIM (którego od kilku generacji nie ma w iPhone’ach sprzedawanych w USA). Apple zmuszone jest do dalszych cięć, np. w postaci pojedynczego głośnika, który miałby znajdować się w górnej części urządzenia, tam gdzie obecnie mamy wbudowany głośnik stereo i i wbudowany mikrofon. Głośnik na dolnej krawędzi ma być zbyt duży, by zmieścić się tak smukłej konstrukcji. Również bateria ma być nieco mniejsza, co może przełożyć się na krótsze czasy pracy.
Co więcej, potwierdzają się także doniesienia, z których wynika, że iPhone Air będzie wyposażony w pojedynczy aparat – ten mogłby być umieszczony na tylnej obudowie. Co ciekawe, The Information podaje, że Air może być pierwszym iPhonem wyposażonym w autorski modem 5G – na ten moment Apple wciąż korzysta z rozwiązań dostarczanych przez Qualcomm.