Skip to main content
Polska

TV Republika nie zostawiła suchej nitki na stacji Karnowskiego. „Sabotaż!”

Autor 26 listopada 2024Brak komentarzy

Osią niezgody stała się osoba wspieranego przez PiS dr. Karola Nawrockiego, który jest obecnie promowany jako jeden z najważniejszych graczy w wyścigu o fotel prezydencki w 2025 roku. Konflikt, choć z pozoru błahy, szybko przyciągnął uwagę obserwatorów życia politycznego i mediów, stając się symbolem rywalizacji na prawicy.

wPolsce24 kontra Telewizja Republika. Poszło o wywiad z Karolem Nawrockim

Wszystko zaczęło się, gdy dr Krzysztof Nawrocki miał pojawić się w programie na żywo w stacji wPolsce24 o godzinie 21:00. Jak wynika z wpisu na Twitterze redaktora Konrada Hryszkiewicza, planowany wywiad został opóźniony z powodu przedłużającej się rozmowy w konkurencyjnej stacji, Telewizji Republika. Wywiad w tej drugiej stacji, standardowo trwający 25 minut, przeciągnął się do ponad godziny, co wywołało frustrację w zespole wPolsce24.

twitter

Konrad Hryszkiewicz na Twitterze nie szczędził uszczypliwości, pisząc:

„Oczywiście, czysty przypadek. W końcu odpowiadanie na te same pytania przez godzinę i rozmnożenie się 'ostatnich pytań’ do 3-4 to normalna sprawa”.

Spór szybko przeniósł się do mediów społecznościowych, gdzie głosy internautów podzieliły się między obroną jednej z dwóch stacji a nawoływaniem do współpracy dla dobra wspólnego celu – wygrania wyborów przez Nawrockiego.

„Jeszcze tylko brakowało, żeby @wPolscepl z @RepublikaTV zaczęły się przepychać… teraz @NawrockiKn jest najważniejszy, na tym się skupcie i na tym, żeby Polska wygrała” – napisała jedna z użytkowniczek platformy X.


Kontekst polityczny i medialny

Dr Krzysztof Nawrocki, jako obywatelski kandydat PiS na prezydenta, jest obecnie intensywnie promowany w mediach prawicowych. Zarówno wPolsce24, jak i Telewizja Republika odgrywają kluczową rolę w budowaniu jego wizerunku jako kandydata bliskiego wartościom patriotycznym i chrześcijańskim.

Obie stacje wielokrotnie podkreślały swoją niezależność, choć dla wielu widzów są one częścią szeroko rozumianego „obozu prawicy”. Konflikt między stacjami zdaje się jednak wynikać z rywalizacji o ekskluzywność i oglądalność. Przedłużenie wywiadu przez Telewizję Republika było odebrane przez część dziennikarzy wPolsce24 jako celowe działanie mające na celu utrudnienie planowanej emisji w konkurencyjnej stacji. Tę tezę podsycił wpis Marcina Wikło, który napisał:

„Mimo sabotażu telewizji Republika mieniącej się patriotyczną i po próbie spalenia kandydata, który jest na miejscu tego, kogo oni chcieli poprzeć – dr @NawrockiKn jest już w programie #PolskaWybiera”.

twitter


Przypadek, złośliwość czy celowe działanie?

Niektórzy obserwatorzy sugerują, że sytuacja ta może być próbą zwrócenia uwagi na samą osobę Nawrockiego, który jest mniej rozpoznawalny niż dotychczasowe twarze PiS. Czy taka przepychanka w mediach przyniesie korzyść jego kampanii? Czas pokaże. Pewne jest jedno – podziały w obozie prawicy mogą zostać wykorzystane przez konkurencję polityczną.