Skip to main content
Technologia

Najgorsza gra powraca jako serial. Zobacz pierwszy fragment

Autor 26 listopada 2024Brak komentarzy

Concord powrócił z martwych – no… tak jakby. Usunięta gra od Fire Wall Studios będzie bowiem głównym bohaterem jednego z odcinków gamingowej antologii.

Concord to synonim jednej z największych – o ile nie największej – porażek branży gier tego roku. Hero shooter od Fire Walk Studios to produkcja dręczona problemami technicznymi, fatalną optymalizacją i opornymi mechanikami rozgrywki, dzięki czemu zasłużyła sobie na absolutnie żenujące 1.7/10 w serwisie Metacritic. Gra jest do tego stopnia niedopracowana, że Sony – które kilka lat temu przejęło kontrolę nad Fire Walk Studios – zdecydowało się zamknąć serwery po zaledwie dwóch tygodniach. Gdy wydawało się, że Concord trafił już ostatecznie na śmietnik historii, tytuł powraca jak feniks z popiołów w formie serialu.

Serial na podstawie kultowych gier – co tam robi Concord?

Dlaczego Concord jest tak zły? Cóż – można wymieniać bez końca. Recenzenci najcześciej zarzucają grze problemy z fatalną optymalizacją, uciążliwymi bugami i brak innowacyjności – Patryk Łobaza w swojej recenzji na Antyweb dorzuca też nudne i źle zaprojektowane postacie, a to zdecydowanie najbardziej niewybaczalny błąd developerów – to wszakże hero shooter, który ciekawymi bohaterami (z uwagi na gatunek) powinien stać. I pomyśleć, że Sony chciało tym walczyć z Overwatchem…

Wracając jednak do tematu. Concord umarł błyskawicznie, co z pewnością pokrzyżowało dalsze plany rozbudowy uniwersum, które już zaczęły być wdrażane. Skąd to wiemy? Wystarczy zerknąć na rozpiskę gier, wykorzystanych w adaptacji Secret Level od Amazon. Produkcja skierowana do graczy zahacza fabularnie o kilkanaście różnych gier, takich jak Dungeons & Dragons, The Outer Worlds, czy Armored Core, a na liście tytułów pojawił się także Concord jako przedstawiciel portfolio Sony. Gigant musiał więc liczyć na to, że bohaterowie Concord dołączą do panteonu takich postaci jak Kratos czy Ratchet i Clank. Mimo wszystko gra pojawi się w jednym z odcinków serialu, choć nie w takiej formie, jak można się spodziewać.

Serialowy Concord bez bohaterów z okładki

Na youtubowym kanale Prime Video można obejrzeć kilka materiałów wideo, pełniących rolę zapowiedzi odcinków Secret Level, poświęconych konkretnym grom. Nie ma tam co prawda jeszcze oficjalnego zwiastuna Concord, ale za sprawą publikacji na profilu Secret Level możemy zobaczyć, jak epizod nawiązujący do produkcji Fire Walk Studios będzie się prezentował. Dziwić może przede wszystkim brak bohaterów znanych z gry, bo przecież w przypadku adaptacji jednym z głównym motywatorem do oglądania jest właśnie chęć śledzenia losów ulubionej postaci.

Czytaj dalej poniżej

Będzie to więc świat wykreowany przez tych samych developerów, ale z zupełnie innymi herosami i to trochę rozczarowujące – oryginały nie zdążyły co prawda zamieszkać na długo w świadomości graczy, ale być może wspólne mianowniki serialu i gry mógłby kogoś w przyszłości zachęcić do sięgnięcia po ten tytuł (pod warunkiem, że Sony otworzy kiedyś jeszcze otworzy serwery). Sam serial musi być jednak dobry, a na to są całkiem spore szanse. Nie tylko bowiem wygląda nieźle i pojawi się akurat w momencie, gdy growe animacje (za sprawą Arcane) są na fali, ale też w obsadzie ma kilka naprawdę głośnych nazwisk (m.in. Keanu Reeves, Arnold Schwarzenegger czy Kevin Hart). Czy tak będzie? O tym przekonamy się już 8 grudnia.