Skip to main content
Technologia

Tęskniliście za nim po The Last of Us? Wróci w kolejnej grze

Autor 26 listopada 2024Brak komentarzy

Słusznie czy nie, Joel z The Last of Us jest jedną z najbardziej uwielbianych postaci gier w ogóle. Jest dobra informacja dla jego fanów, Naughty Dog szykuje kolejną grę.

The Last of Us to uwielbiana na całym świecie seria już nie tylko gier, lecz i serialu stworzonego dla HBO. O ile w tym drugim przypadku, więź z widzem była budowana przez żywych aktorów, tak w pierwszym było to nieco trudniejsze. Odbiór był uzależniony od różnych czynników, ale wystarczyłby niewłaściwy głos i wszystko ległoby w gruzach.

Dobra wiadomość dla fanów Joela, Troy Baker powróci

Aktor Troy Baker jest prawdopodobnie najbardziej znaną osobą, która podkłada głosy w grach. Jeżeli się zastanawialiście jakich sztuczek twórcy użyli, że w nadchodzącej Indiana Jones i Wielki Krąg Harrison Ford brzmi tak młodo… Cóż, to nie był on, tylko jesteśmy świadkami talentu Troy’a Bakera.

Gracze doszukują się poszlak dot. kolejnej gry w plakatach z TLOU2 / Eurogamer

Przy okazji bardzo interesującego profilu aktora na łamach GQ Magazine, reżyser The Last of Us potwierdził ważną rzecz. Aktor który tchnął życie w Joela oraz brata Nathana Drake’a i rozkochał w sobie miliony, wróci do kolejnej produkcji Naughty Dog.

„W mgnieniu oka zawsze się zdecyduję na pracę z Troy’em”, potwierdził Neil Druckmann, po kontakcie GQ w sprawie ich publikacji

Niestety, obydwie kwestie są po równi tajemnicze. Nie wiemy w kogo się wcieli uznany aktor oraz nie jest znane nad czym dokładnie pracuje studio Naughty Dog. Odpowiedzialne za takie kultowe serie jak Crash Bandicoot, Uncharted i oczywiście The Last of Us. Podano jedynie, że pracują nad kilkoma projektami i Druckmann nie chce, aby byli znani jedynie jako „ci od the last of us”.

Czytaj dalej poniżej

„Tworzymy doświadczenia, które są skąpane w bogatej opowieści i z charakterem, szczególnie o relacjach. Historie mają pewnego rodzaju rdzeń filozoficzny, wokół którego będzie krążyła narracja”, zdradził reżyser.

Pozostaje jedynie cierpliwie czekać.