Polska: mamy problem
Z badań wynika, że aż 84 proc. Polek i Polaków deklaruje, że spotkało się z fake newsem, a co druga osoba nie czuje się w sieci bezpiecznie. Co więcej, sytuacja się pogarsza: jak wynika z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024”: aż 81 proc. badanych uważa, że w ciągu ostatniej dekady skala dezinformacji w Internecie wzrosła. Niestety, sami ją nieświadomie rozpowszechniamy: aż dziewięć na dziesięć osób udostępniło dalej przynajmniej jedną z badanych fałszywych informacji.
Dlatego w spocie kampanii znane osoby, które są ambasadorami kampanii pokazują, że choć w swojej pracy stawiają na autentyczność – w przepisach kulinarnych, decyzjach na boisku, grze aktorskiej – to w Internecie rozróżnienie prawdy od fałszu bywa dużo trudniejsze.
Co zrobić z dezinformacją?
Kampania „Czysty przekaz”, pokaże w jaki sposób chronić siebie i innych w świecie pełnym fałszywych informacji. Na stronie kampanii (www.czystyprzekaz.pl) znajdziemy informacje, jak filtrować informacje i weryfikować źródła. Daje też dostęp do bardzo prostych, praktycznych narzędzi, które może wykorzystać każdy z nas – również rodzic czy nauczyciel. Pokazuje także, jak ważną rolę w przeciwdziałaniu dezinformacji odgrywają emocje.
– Dezinformacja to nie tylko fake newsy. To w obecnych czasach realne zagrożenie – mówi Maia Mazurkiewicz, prezeska Fundacji PZU, inicjatora kampanii. Dezinformacja może służyć dziś do manipulowania opinią społeczną czy wywołania paniki. Może też wpływać na podważanie zaufania do instytucji, wywoływanie chaosu czy promowanie określonych zachowań. Dlatego niezwykle istotne jest edukowanie społeczeństwa i pokazywanie, że z dezinformacją możemy realnie walczyć.
35 proc. Polaków czerpie wiedzę z „alternatywnych źródeł informacji”
Skalę problemu pokazuje najnowsze badanie przeprowadzone przez Fundację Digital Poland i Stowarzyszenie Demagog „Dezinformacja oczami Polaków”. Okazuje się, że w niektóre fałszywe informacje wierzy kilkadziesiąt procent Polaków! Z badania wynika, że odtrutką na fake newsy może być wykształcenie — im wyższe, tym sceptycyzm wobec fałszywych informacji wyższy. W przypadku osób ze średnim wykształceniem akceptacja wobec prezentowanych teorii spiskowych wynosiła 30 proc., z wyższym: 28 proc. Również mieszkańcy największych miast okazali się bardziej odporni na wiarę w teorie spiskowe od reszty społeczeństwa.
Media społecznościowe to źródło wielu fałszywych informacji — jednym z kluczowych wniosków płynących z badania jest to, że media społecznościowe są traktowane jako źródło aktualnych informacji przez blisko połowę respondentów (46 proc.).
Popularne teorie spiskowe
W badaniu Demagoga i Digital Poland zapytano o stosunek do 30 fałszywych stwierdzeń – obecnych w przestrzeni publicznej. Okazuje się, że aż 91 proc. dorosłych Polaków podczas badania powieliło minimum jedną z pokazywanych w badaniu fałszywych informacji. Najbardziej podatni jesteśmy na popularne teorie spiskowe dotyczące energetyki, zdrowia i nowych technologii.
- 65 proc. badanych zdecydowanie zgadza się ze stwierdzeniem, że producenci ukrywają informacje o szkodliwych składnikach/dodatkach do żywności;
- Ponad połowa Polaków (51 proc.) uważa, że limity płacenia gotówką są wprowadzane w celu kontroli społeczeństwa;
- Co drugi badany zdecydowanie zgadza się z wielokrotnie obalanym przez nas twierdzeniem, że samochody elektryczne palą się częściej niż samochody spalinowe;
- Niemal co trzeci Polak (30 proc.) jest zdania, że kolejne pandemie zostały już zaplanowane;
- 38 proc. uważa, że Polska utraciła swoją suwerenność i jest kontrolowana przez Unię Europejską;
- 37 proc., zgadza się z twierdzeniem, że sztuczna inteligencja ma pomóc w inwigilacji obywateli przez tzw. rząd światowy.
Badacze zauważyli, że spiskowe teorie, które spotykają się z większym poparciem ze strony kobiet, dotyczą głównie kwestii zdrowia i nowych technologii. Za to mężczyźni wykazywali większe – niż ogół Polaków – przekonanie w przypadku dwóch spiskowych teorii: tej dotyczącej szkodliwości samochodów elektrycznych w porównaniu do spalinowych oraz tej mówiącej o tym, że feminizm i LGBT to ideologie mające na celu narzucenie większości Polakom innego stylu życia
Kampania „Czysty przekaz”
— Dezinformacja na masową skalę i celowa manipulacja nastrojami obywateli Polski to dziś część wojny hybrydowej i naszej rzeczywistości. Musimy szybko się przystosować i nauczyć jak z nimi walczyć. To część naszej odporności społecznej. Rola mediów i dziennikarzy jest w tym kontekście kluczowa, dlatego bierzemy udział w tej kampanii — mówi Aleksandra Karasińska, dyrektorka Fundacji RASP.
Kampania „Czysty przekaz” powstała z inicjatywy Fundacji PZU. Jest organizowana pod patronatem Prezydencji Polski w Radzie UE, NASK i Narodowego Instytutu Wolności, Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego oraz Centrum Badań nad Dezinformacją Collegium Civitas wspólnie z organizacjami społecznymi: Fundacją Dbam o Mój Zasięg, Fundacją Geremka, Fundacją Szkoła z Klasą oraz Stowarzyszeniem Demagog. Kampania trafi do odbiorców za pośrednictwem telewizji, radia, mediów internetowych i prasy.
Więcej znajdziesz na stronie: www.czystyprzekaz.pl
„Postaw na Czysty Przekaz”