2 października, podobnie jak inne uczelnie, Politechnika Gdańska uroczyście zainaugurowała rok akademicki 2023/2024.
– Liczę, że wspólnie będziemy nadal kreować nową, lepszą rzeczywistość: nie tylko naszej uczelni, ale również Gdańska i Pomorza oraz polskiej i europejskiej nauki – mówił rektor uczelni prof. Krzysztof Wilde.
Na zakończenie wykład pt. „Czym czas różni się od przestrzeni” wygłosił ubrany w dres i adidasy prof. Andrzej Dragan.
– Chciałbym wykonać pewien eksperyment, którego nie konsultowałem z nikim. Chciałbym pożyczyć to piękne berło – zwrócił się do rektora.
I już trzymając berło, tłumaczył:
– Umieszczę teraz je w taki sposób, by oba jego końce były równo oddalone od mojego prawego oka. Tutaj z pierwszego rzędu nie zdążył uciec ksiądz arcybiskup, więc mogę ten fakt wykorzystać i zwrócić uwagę, że oba końce berła nie są równo oddalone od ucha księdza arcybiskupa. Różnimy się więc w ocenie, czy oba końce są „równo oddalone”. Ja twierdzę, że tak, ksiądz arcybiskup się z tym nie zgadza. Pytanie, kto ma rację?
– Oczywiście obaj mamy rację, bo pojęcie „równego oddalenia” jest względne. Zależy, kto jest obserwatorem. Ponieważ ruch jest również rodzajem dziwnego obrotu, to pojęcie równoczesności, które nam wydaje się dosyć oczywiste, także staje się względne – oznajmił prof. Dragan, nawiązując do ogólnej teorii względności Alberta Einsteina.
Co to oznacza? Że czas również jest względny. Przykład? Zegary poruszające się pracują wolniej niż stacjonarne.
Dodajmy, że wspomniany przez fizyka ksiądz arcybiskup w pierwszym rzędzie to metropolita gdański abp Tadeusz Wojda.
Zobacz również:
„Dzisiejszy dialog nauki z religią na Politechnice Gdańskiej” – skomentował na Twitterze prof. Dragan.
45-letni prof. Andrzej Dragan to fizyk pracujący na Uniwersytecie Warszawskim oraz na Uniwersytecie w Singapurze, a także artysta fotografik, twórca filmowy i kompozytor. Jako naukowiec specjalizuje się w mechanice kwantowej. Oprócz publikacji naukowych ma na koncie również książki popularnonaukowe m.in. „Kwantechizm 2.0, czyli klatka na ludzi”. Szerokim echem odbiły się jego pesymistyczne wypowiedzi o sztucznej inteligencji.