Trwa policyjna obława na Tadeusza Dudę, który podejrzany jest o zabójstwa swojej 26-letniej córki i 31-letniego zięcia oraz postrzelenie swojej teściowej. W działania zaangażowano funkcjonariuszy policji, psy tropiące, helikopter oraz drony wyposażone w termowizję.
Mężczyzna jest niebezpieczny. Prawdopodobnie uzbrojony jest w myśliwski sztucer, jakiego używał do kłusownictwa.
Stara Wieś. Dron Bayraktar weźmie udział w poszukiwaniach Tadeusza Dudy
Włączenie się wojska do poszukiwań zapowiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Na wniosek wojewody małopolskiego BSP Bayraktar będzie pomagać w poszukiwaniu podejrzanego o dokonanie zabójstw koło Limanowej, a w gotowości do wsparcia są także drony FlyEye” – napisał w mediach społecznościowych.
Maszyna, o której wspomniał minister, to produkowany w Turcji bezzałogowy, bojowo-rozpoznawczy statek latający. Dron może spędzić w powietrzu nawet 27 godzin, a jego zasięg to około 150 kilometrów.
Apel policji o nieutrudnianie działań. List gończy za poszukiwanym
W związku z prowadzonymi poszukiwaniami mężczyzny policja zaapelowała o nieutrudnianie działań służbom.
„Zaobserwowaliśmy grupy, głównie młodych osób, które próbują wejść na teren działań policjantów. Takie zachowanie jest niebezpieczne oraz utrudnia pracę funkcjonariuszy” – napisano w komunikacie.
„Dzisiaj nad ranem policjanci zareagowali na hałasy przypominające strzały, dobiegające z jednej z posesji w rejonie poszukiwań. Po sprawdzeniu okazało się, że to właściciel domostwa petardami odstrasza zwierzynę leśną” – dodała policja, nawiązując do pojawiających się w mediach informacjach o strzałach i pojawieniu się poszukiwanego Tadeusza Dudy.
W związku ze wspomnianą sytuacją z udziałem petard wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar zakazał używania środków pirotechnicznych i hukowych na terenie całej gminy Limanowa. Zakaz obowiązuje do odwołania.
Za Tadeuszem Dudą został wystawiony list gończy.
Czytaj też:
Obława w Starej Wsi. Sąsiadka opowiada o zdarzeniuCzytaj też:
Poszukiwania Tadeusza Dudy. Pilny apel policji