
Dla tych, co nie wiedzą przypomnijmy, że Resident Evil RE:Verse to dodatkowy darmowy moduł do bestsellerowej gry Resident Evil Village. Pełnoprawna produkcja ukazała się na rynku w 2021 roku, a nieco później posiadacze tego tytułu otrzymali możliwość zabawy we wspomnianej usłudze RE:Verse.
Zobacz również:
RE:Verse zaoferowało z pozoru wiele rzeczy, które mogłyby się spodobać entuzjastom kultowej serii Resident Evil. Otrzymaliśmy uniwersum bardzo mocno inspirowane całym cyklem. Uwidocznione to było nie tyle w konwencji i gameplayu, co chociażby w dostępności postaci, które brylowały w kilku słynnych odsłonach.
Sama rozgrywka oparta została już o całkowicie inne schematy. Otóż w RE:Verse rywalizowaliśmy w kilkuosobowych bitwach. Wszystko to przypominało tryb deathmatch i niestety nie porwało tłumów. Bardzo szybko serwery gry opustoszały, a sam Capcom nie miał pomysłu jak po raz kolejny zachęcić społeczność do powrotu. Dość powiedzieć, że moduł otrzymał na Steamie w większości… negatywne recenzje.
Ostateczna i przykra dla tej gry decyzja zapadła na początku roku. Japończycy poinformowali, że sukcesywnie będą wygaszać ten projekt. Początkowo RE:Verse utraciło wsparcie i zniknęło ze sklepów cyfrowych. Gracze nie mogli zakupić karnetu Premium, skórek i RP Boosterów.
Ostatecznie światło zgasło 29 czerwca. W tym dniu całkowicie wyłączono wszystkie serwery, a społeczność graczy permanentnie utraciła dostęp do tej gry. Zapewne mało kto zatęskni za tym wątpliwym pod względem jakości tytułem. W pożegnalnym dniu w RE:Verse przebywało maksymalnie jednocześnie… 86 osób, a więc nawet widmo rychłego końca nie skłoniło tłumów do dania jeszcze jednej szansy grze.