Skip to main content

Trump odniósł się do prowadzonych negocjacji handlowych podczas briefingu na pokładzie Air Force One w drodze powrotnej z Florydy. Pytany, czy rozważa wydłużenie rozporządzenia zawieszającego wdrożenie ogłoszonych w kwietniu wyższych ceł, odparł, że „nie myśli o tym”.

— Będę pisał listy do wielu krajów, (…) niektórym krajom nie pozwolimy nawet na handel z nami. Ale w większości przypadków ustalimy po prostu liczbę , napiszemy im miły list, prawdopodobnie na jedną stronę lub najwyżej półtorej strony. I będzie on zasadniczo brzmiał: „gratulacje, to będzie zaszczyt pozwolić ci robić interesy w Stanach Zjednoczonych Ameryki” — mówił Trump.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sugerował, że jednym z krajów, które otrzymają taki list będzie Japonia, która zdaniem Trumpa nieuczciwie postępuje z USA, rzekomo nie przyjmując amerykańskiego ryżu i samochodów.

— Nie sprzedaliśmy im żadnego samochodu od 10 lat, nie biorą żadnych samochodów, ale sprzedają je nam. Więc powiemy im: sorry, nie możecie tak robić — mówił Trump. Zapowiadał przy tym, że cła na towary z Japonii mogą wynieść 30-35 proc., czyli więcej od 24 proc. ogłoszonych 2 kwietnia podczas „dnia wyzwolenia”.

Słowa Trumpa przeczą temu, co on sam mówił jeszcze w ubiegłym tygodniu. Twierdził wówczas, że jest skłonny wydłużyć upływający 9 lipca termin potrzebny na zawarcie umów handlowych z państwami negocjującymi w dobrej wierze, choć twierdził jednocześnie, że nie będzie to konieczne.

Donald Trump znów uderza w szefa Fed

Podczas rozmowy z dziennikarzami Trump po raz kolejny skrytykował prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella za to, że nie obniżył stóp procentowych na ostatnim posiedzeniu komitetu Fed. W odróżnieniu od poprzednich wypowiedzi, gdy ocenił, że Powell jest głupi, tym razem nazwał Powella „kretynem”. Powiedział też, że ma 2-3 kandydatów, by go zastąpić. Sam o sobie mówił również, że ma „ładne wysokie IQ”.

We wtorek do Waszyngtonu przyjechał minister spraw zagranicznych Japonii Takeshi Iwaya, który spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio oraz swoimi odpowiednikami z Indii i Australii w ramach obrad ministrów tzw. Quadu (ang. czworokąt). Obok spraw bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku, rozmowy dotyczyły również współpracy ekonomicznej, m.in. w sprawie uniezależnienia się od minerałów krytycznych z Chin.