Skip to main content
Polska

Utrudnienia w ruchu wciąż w Warszawie. Jest ważny komunikat

Autor 2 lipca 2025Brak komentarzy

Jak poinformował stołeczny ratusz, sytuacja nadal nie wróciła do normy, a prace naprawcze będą trwały jeszcze co najmniej kilka dni. To sprawia, że podróż podziemną kolejką jest możliwa w ograniczonym zakresie.

Przejazd metrem możliwy, ale tylko na dwóch odcinkach

Zarząd Transportu Miejskiego przekazał w środę rano, że po intensywnych, całonocnych działaniach technicznych ruch metra na linii M1 został wznowiony, ale nie na pełnej trasie. Składy kursują od Młocin do stacji Świętokrzyska oraz od Kabat do Wilanowskiej. Odcinek między stacjami Centrum a Wilanowska nadal pozostaje wyłączony z eksploatacji.

Jak poinformował ZTM, na trasach dotkniętych awarią uruchomiono autobusy i tramwaje zastępcze, które mają pomóc w przemieszczaniu się pasażerów w godzinach szczytu. Linia M2, mimo wcześniejszych zakłóceń we wtorek, od środy kursuje zgodnie z rozkładem.

Rafał Trzaskowski: „Prace techników przyniosły efekt”

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który dzień wcześniej zwołał sztab kryzysowy w związku z sytuacją, w środę nad ranem poinformował o częściowym przywróceniu ruchu metra.

„Prace techników przyniosły efekt. Od rana metro działa według rozkładu, który wczoraj zapowiadaliśmy. Linia M1 została częściowo przywrócona do ruchu, co na pewno wielu z Was ułatwi drogę do pracy po wczorajszych ogromnych utrudnieniach” – napisał prezydent w mediach społecznościowych.

Prezydent podziękował przy okazji służbom zaangażowanym w prace naprawcze i dodał: „Dalsze prace będą jeszcze niestety jakiś czas trwały. Dokładamy wszelkich starań, żeby przywrócić kursowanie na wszystkich stacjach jak najszybciej. Będziemy na bieżąco informować o wszelkich zmianach i postępach prac”.

Groźny pożar w tunelu kablowym

Do awarii, która doprowadziła do paraliżu części warszawskiego metra, doszło we wtorkowy poranek. Na podstacji energetycznej w rejonie stacji Racławicka wybuchł pożar. Ogień objął tunel kablowy, który znajdował się w podłodze technicznej pod pomieszczeniami służbowymi.

Płonęły przewody energetyczne, a akcja gaśnicza była wyjątkowo intensywna. W szczytowym momencie w akcji ratowniczej brało udział aż 11 zastępów straży pożarnej. Pożar został opanowany i ostatecznie ugaszony po godzinie 9:00.

Uszkodzenia infrastruktury: zasilanie, sterowanie, światłowody

Jak poinformował stołeczny ratusz, w wyniku pożaru doszło do poważnych uszkodzeń infrastruktury technicznej. Zniszczeniu uległy urządzenia odpowiadające za zasilanie oraz systemy sterowania ruchem pociągów. Uszkodzone zostały również światłowody, które stanowią kluczowy element w zarządzaniu ruchem podziemnym.

Choć pożar miał miejsce w pobliżu linii M1, jego konsekwencje odczuwalne były także na linii M2. W wyniku zakłóceń doszło do czasowego ograniczenia częstotliwości kursowania również tam. Dzięki szybkiej reakcji służb i organizacji ruchu zastępczego pasażerowie mieli jednak alternatywne możliwości dotarcia do celu.

Sztab kryzysowy i biegli na miejscu

Jeszcze we wtorek prezydent Rafał Trzaskowski zdecydował o zwołaniu sztabu kryzysowego, aby skoordynować działania służb miejskich i technicznych. W trybie pilnym rozpoczęto ocenę strat i rozpoczęto naprawy uszkodzonej infrastruktury.

Na miejscu pojawili się również biegli, w tym specjaliści z zakresu pożarnictwa, którzy mieli za zadanie ustalić przyczyny zdarzenia. Na tym etapie śledztwa wykluczono udział osób trzecich, co oznacza, że pożar miał prawdopodobnie charakter techniczny lub był wynikiem awarii instalacji elektrycznej.

Komunikacja zastępcza w gotowości

Już we wtorek, kiedy awaria całkowicie sparaliżowała linię M1, miasto zdecydowało się na uruchomienie linii zastępczych. Autobusy oraz tramwaje kursowały ze zwiększoną częstotliwością i zostały skierowane tak, by ułatwić podróż wzdłuż zamkniętego odcinka metra.

ZTM zapowiedział, że linie zastępcze będą funkcjonować do czasu pełnego przywrócenia ruchu na całej linii M1. Ich siatka ma być dynamicznie dostosowywana do potrzeb mieszkańców.

Mieszkańcy doceniają wysiłek, ale czekają na pełny powrót

Choć wtorkowe utrudnienia wywołały niemałe poruszenie wśród mieszkańców, środowy poranek przyniósł nieco ulgi. Część pasażerów przyznaje, że liczyła się z koniecznością długiego oczekiwania na powrót metra do normalności, ale pozytywnie ocenia sprawne działanie służb.

Wielu z nich nadal musi przesiadać się z jednego środka transportu do drugiego, a korki w rejonach zamkniętych stacji dają się we znaki szczególnie w godzinach szczytu.