Bardzo niskie opady prawie w całej Polsce mamy od wielu miesięcy. Sytuacja nieco poprawiła się w pierwszej połowie czerwca, gdy pojawiło się więcej deszczu i burz, ale od kilkunastu dni znowu dominuje słońce. Co więcej, suchej pogodzie towarzyszą coraz wyższe temperatury osiągające i przekraczające 30 st. C. Powoduje to, że zagrożenie pożarowe wszędzie stało się bardzo wysokie, a stany wód szybko się obniżają.
Wielka susza na rzekach Polski. Wisła w Warszawie idzie na rekord
Szczególnie mocno niżówkę na rzekach widać w Warszawie. Na bulwarach w stolicy w środę rano Wisła miała tylko 24 cm — to o zaledwie 4 cm mniej niż wynosi dotychczasowy rekord (dokładne wartości mierzone są tam od 1951 r.). Padł on w pierwszej połowie września 2024 r., na kilka dni przed gigantyczną powodzią, jaka nawiedziła głównie zachodnią i południową Polskę.
W środę rano stan Wisły w Warszawie wyniósł zaledwie 24 cm
To jednak nie koniec spadków na Wiśle w Warszawie. Według prognoz hydrologicznych, w piątek rano poziom wody obniży się do 19 cm, zatem zostanie prawdopodobnie ustanowiony nowy rekord. Modele IMGW nie wykluczają, że w niedzielę stan wyniesie zaledwie 12 cm, więc rekordowe spadki będą nieprzerwanie kontynuowane.
Kolejne godziny przyniosą kontynuację spadku stanu wody. W piątek Wisła prawdopodobnie ustanowi rekord
Susza na Wiśle w Warszawie spowodowała, że mocno ograniczony został transport morski po rzece. „Z powodu niskiego stanu Wisły nie można uruchomić żeglugi promowej w pełnej krasie” — poinformował we wtorek PAP rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Tomasz Kunert. Dodał, że minimum dla promów wynosi kilkadziesiąt centymetrów, a bez przeszkód działa obecnie statek do Serocka. Przez niski stan wody rejs rozpoczyna on jednak nie przy bulwarach, a w porcie żerańskim.
Bardzo poważna susza na rzekach całej Polski. 66 proc. wodowskazów z niskimi stanami
Niedobory wody w rzekach pojawiają się jednak nie tylko w Warszawie, ale na przeważającym obszarze Polski. W środę rano w sumie aż na 504 wodowskazach obserwowane były niskie stany. To ok. 66 proc. wszystkich stacji. Tymczasem średnie stany występowały na 236 punktach pomiarowych (33 proc.). Brak opadów i bardzo wysokie temperatury powodują, że cały czas obserwowane są spadki.
Bardzo niskie stany wód dotyczą obecnie większości wodowskazów w Polsce. Kolor czarny oznacza niskie stany, niebieski — średnie, żółty — wysokie, pomarańczowy — przekroczenie stanów ostrzegawczych.
Według prognoz pogody, do końca tygodnia sytuacja hydrologiczna się nie poprawi. Opadów będzie niewiele i pojawią się głównie na w nocy z czwartku na piątek i w piątek na południu oraz południowym zachodzie. Poza tym przeważać ma słońce, a słupki rtęci, zwłaszcza dziś, w czwartek i w niedzielę, w dużej części Polski przekroczą 30 st. C. Najwcześniej w przyszłym tygodniu powinno zacząć padać nieco częściej i mocniej.