Sztuczna inteligencja coraz częściej zagląda tam, gdzie jeszcze niedawno nie spodziewalibyśmy się jej obecności. Tym razem jej potencjał wykorzystamy do walki z problemem, który co roku daje się we znaki mieszkańcom Finlandii i nie tylko. Razem ze start-upem Kuva Space i fińskim instytutem środowiska wysyłamy satelitę na orbitę, by z kosmosu śledzić toksyczne zakwity sinic.
Wyobraźmy sobie, że zamiast mozolnie pobierać próbki wody z dziesiątek jezior i analizować je w laboratoriach, wystarczy spojrzeć na Ziemię z orbity i od razu wiedzieć, gdzie czai się niebezpieczeństwo. Właśnie taki scenariusz staje się rzeczywistością w Finlandii, gdzie razem z Kuva Space i fińskim instytutem środowiska (Skye) testowane jest nowatorskie podejście do monitorowania wód.
Sztuczna inteligencja zadba o bezpieczeństwo człowieka i to wprost z orbity
A raczej szczególnego zagrożenia, który je dotyka. Chodzi o kwitnienie sinic, czyli problemu, który każdego lata spędza sen z powiek nie tylko naukowcom, ale i nam wszystkim. W ich wykrywaniu pomoże Kuva Space specjalny satelita, który potrafi „zobaczyć” znacznie więcej niż tradycyjne obiektywy. Satelita firmy nazywa się Hyperfield-1A i jest wyposażony w hiperspektralne sensory, ukazujące zupełnie inny obraz.
Dzięki temu zastosowaniu, wprost z kosmosu rozpoznajemy nawet drobne różnice w składzie chemicznym wód. W tym obecność niebezpiecznych sinic, które z wyglądu nie różnią się od niegroźnych alg. Kluczowa jest tu sztuczna inteligencja, która na podstawie obrazów satelitarnych, próbek wody oraz badań genetycznych uczy się coraz lepiej rozpoznawać, gdzie i kiedy pojawiają się groźne zakwity.
To jednak dopiero początek. Kuva Space planuje do 2030 roku umieścić na orbicie sto takich satelitów, które pozwolą nam nie tylko analizować stan wód, ale też monitorować uprawy, wykrywać wycieki chemikaliów czy nawet tropić nielegalne połowy. Dla mieszkańców Europy to może być prawdziwa rewolucja – monitoring środowiska w czasie rzeczywistym, dostępny niemal od ręki, bez konieczności żmudnych analiz terenowych.
Czy AI z kosmosu uratuje nasze jeziora i morza? Przekonamy się wkrótce, ale już dziś widzimy, że technologia może być naszym sprzymierzeńcem w walce o czyste środowisko. I to dosłownie z zupełnie nowej, orbitalnej perspektywy.
Źródło: TNW