Skip to main content

„Był nie tylko cenionym dydaktykiem i mentorem wielu studentów, ale również jednym z najbardziej rozpoznawalnych ekspertów medialnych naszej uczelni” – napisano w oficjalnym oświadczeniu uczelni, która z głębokim żalem poinformowała o jego odejściu.

Diagnoza, która zmieniła wszystko, pojawiła się w zeszłym roku. Jarosław Wojtas usłyszał, że cierpi na nowotwór złośliwy nerki, z wyłączeniem miedniczki nerkowej. Natychmiast podjęto działania – 43-latek przeszedł operację usunięcia nerki, która początkowo dawała nadzieję na powrót do zdrowia. Niestety, zaledwie trzy tygodnie później stan zdrowia wykładowcy ponownie się pogorszył, co wymagało kolejnych hospitalizacji.

W ciągu kolejnych miesięcy Jarosław Wojtas przeszedł kilka skomplikowanych operacji, które dawały nadzieję na wygraną z chorobą. Społeczność uczelni, przyjaciele, znajomi i studenci zjednoczyli się, organizując internetową zbiórkę na leczenie i rehabilitację wykładowcy. Cel zbiórki został przekroczony – udało się zgromadzić ponad 35 tys. zł, co stanowiło 110 proc. zakładanej kwoty.

Niestety, mimo ogromnego zaangażowania lekarzy i wsparcia wielu osób, choroba okazała się silniejsza. W czwartek, 3 lipca Jarosław Wojtas zmarł, pozostawiając po sobie pustkę w sercach tych, którzy mieli okazję go poznać.