Donald Trump w trakcie spotkania z tzw. „koalicją chętnych” zaapelował do europejskich przywódców, aby całkowicie zrezygnowali z zakupu rosyjskiej ropy – informuje agencja Reuters. Jednocześnie prezydent USA miał także wspomnieć o „presji na Chiny”, które finansują działania Kremla.
W Paryżu po raz kolejny odbyło się spotkanie tzw. koalicji chętnych, czyli krajów, które zaangażowane są w pomoc wojskową i gospodarczą w Ukrainie.
Początkowo rozmowy odbywały się w gronie europejskich przywódców m.in. Keira Starmera, Friedricha Merza, Giorgii Meloni, Ursuli von der Leyen i Antonio Costy. Polskę reprezentował premier Donald Tusk, zaś Ukrainę prezydent Wołodymyr Zełenski. Później uczestnicy połączyli się telefonicznie z prezydentem Donaldem Trumpem.
Rozmowa „koalicji chętnych” z Donaldem Trumpem. Apel do europejskich przywódców
Chwilę po godzinie 16 w mediach pojawiła się informacja o zakończeniu rozmowy na linii Paryż – Waszyngton. Niedługo później agencja Reuters podała pierwsze doniesienia dotyczące tematów podjętych w trakcie dyskusji.
Jak przekazano, Donald Trump miał stwierdzić m.in., że Europa musi zaprzestać kupowania rosyjskiej ropy, która – jak twierdzi – pomaga Moskwie finansować wojnę. W wypowiedzi amerykańskiego prezydenta pojawiła się także kwestia presji ekonomicznej na Chiny, które wspierają działania Kremla.
Wkrótce więcej informacji.
