Skip to main content

Uważaj perfekcjonisto – brak współczucia wobec siebie może znacząco nasilać cierpienie, jeśli zmagasz się z przewlekłym bólem.

Tylko w samej Ameryce Północnej prawie 1/5 dorosłych obywateli deklaruje problemy z przewlekłym bólem, czyli dolegliwościami pojawiającymi się przez „większość dni” lub „codziennie” w przeciągu ostatnich trzech miesięcy. Mowa tu w domyśle o bólu fizycznym, ale to, co określamy bólem przewlekłym, dalece poza tę strefę wykracza. Codzienny dyskomfort, ograniczenia w aktywności i brak kontroli nad własnym ciałem wpływają na psychikę w sposób często niedoceniany. Wiemy nie od dziś, że w tym procesie kluczowe znaczenie ma stres, ale według badaczy często zapominamy, że ten stres narzucamy sami sobie poprzez perfekcjonizm i samokrytykę. Najnowsze badania prowadzone przez Murdoch University rzucają nowe światło na to, jak nasze wewnętrzne oczekiwania wobec siebie mogą potęgować cierpienie.

Perfekcjonizm i brak współczucia wobec siebie, czyli o cichych sprzymierzeńcach bólu

We wspomnianym badaniu wzięło udział ponad tysiąc dorosłych z Kanady. Połowa uczestników zmagała się z przewlekłymi dolegliwościami – od bólu pleców i artretyzmu po migreny – a druga połowa stanowiła grupę kontrolną. Wszyscy wypełnili rozbudowane ankiety online, w których oceniano m.in. trzy cechy psychologiczne – perfekcjonizm, współczucie wobec siebie oraz samoefektywność, czyli wiarę w zdolność radzenia sobie z wyzwaniami.

Źródło: Depositphotos

Perfekcjonizm podzielono na dwa rodzaje. Pierwszy to perfekcjonizm skierowany na siebie – taki wewnętrzny głos, który nakazuje spełniać najwyższe standardy i nigdy nie popełniać błędów. Drugi to perfekcjonizm narzucony społecznie, czyli przekonanie, że inni mają wobec nas nierealistyczne oczekiwania i ciągle nas oceniają. Współczucie wobec siebie mierzono natomiast poprzez to, jak łagodnie uczestnicy traktują się w trudnych momentach, a samoefektywność poprzez przekonanie o własnych możliwościach działania i osiągania celów.

Wyniki okazały się zaskakująco jednoznaczne. Osoby z przewlekłym bólem miały istotnie wyższe poziomy perfekcjonizmu narzuconego społecznie i znacząco niższe poziomy współczucia wobec siebie niż osoby wolne od bólu. W jednej z części badania ujawniono także, że cierpiący na przewlekłe dolegliwości częściej wykazywali perfekcjonizm skierowany na siebie – czyli wewnętrzną potrzebę nieustannej doskonałości. Co więcej, u osób z niskim poziomem współczucia wobec siebie oba rodzaje perfekcjonizmu osiągały najwyższe wartości.

Czytaj dalej poniżej

Co ciekawe, zależności nie kończyły się na samym perfekcjonizmie. Analizy statystyczne wykazały, że perfekcjonizm skierowany na siebie oraz współczucie wobec siebie były dodatnio powiązane z samoefektywnością – oznacza to, że pomagały w budowaniu przekonania o własnej skuteczności. Odwrotnie było z perfekcjonizmem narzuconym społecznie, który korelował negatywnie z samoefektywnością.

Psychologia kluczem w leczeniu przewlekłego bólu?

Autorzy badania uważają, że przewlekły ból dotyka nie tylko ciała, ale też psychiki, a w konsekwencji całego otoczenia pacjenta – rodziny, opiekunów czy współpracowników. Perfekcjonistyczne dążenie do nierealnych celów sprawia, że chorzy często próbują „zacisnąć zęby” i funkcjonować mimo dolegliwości, zamiast rozłożyć aktywność w zrównoważony sposób.

Źródło: Depositphotos

To prowadzi do dodatkowego stresu, frustracji i poczucia porażki – i to, mówiąc szczerze, nie tylko wnioski z badania, ale także moje subiektywne doświadczenia.

„Nasze odkrycia sugerują, że interwencje mające na celu zwiększenie współczucia wobec siebie i ograniczenie tendencji perfekcjonistycznych mogą być korzystne dla osób doświadczających przewlekłego bólu” – dr Graeme Ditchburn z Wydziału Psychologii Murdoch University

Z opublikowanej pracy płynie jasny wniosek – brak współczucia wobec siebie okazuje się szczególnie groźny, bo zamiast traktować się z wyrozumiałością i akceptacją, osoby cierpiące na przewlekły ból częściej obwiniają się za swoje ograniczenia. To zaś pozbawia ich emocjonalnych zasobów potrzebnych do budowania odporności psychicznej. Naukowcy opisują współczucie wobec siebie jako swoisty bufor ochronny – bez niego ból wydaje się cięższy, a codzienność bardziej obciążająca.

Stock image from Depositphotos