
Pastor Lena Müller ogłosiła w mediach społecznościowych, że pobłogosławiła czterech mężczyzn podczas „ślubu poliamorycznego” – przekazał portal tygodnika Der Spiegel. Ceremonia odbyła się w berlińskiej parafii ewangelickiej podczas festiwalu ślubnego.
Müller poprowadziła nabożeństwo, podczas którego czterech mężczyzn złożyło sobie deklaracje miłości. Uczestnicy wybrali biblijne motto: „Miłość nigdy nie ustaje”.
„To, że głęboko w to wierzą, stało się jasne już podczas wstępnej rozmowy, kiedy mówili o serdeczności, hojności i otwartości w swoim związku” – napisała pastor. Dodała, że wydarzenie to jest „pierwszą poliamoryczną ślubną uroczystością”.
Poliamoria, czyli związek z wieloma osobami, nie jest w Niemczech zakazana. Poligamia, czyli małżeństwo dla wielu osób, jest jednak zabroniona. W związku z tym ceremonia nie była oficjalnym ślubem.
Ewangelicka pastor prowadziła ceremonię dla czterech mężczyzn. Kościół się odcina
„Nie mogliśmy wpisać ślubu do księgi kościelnej, ponieważ wcześniej musiałby odbyć się ślub cywilny, a w w tym układzie nie byłoby to możliwe” – przekazała pastor. „Ale jestem przekonana, że przed Bogiem naprawdę wzięli ślub” – dodała.
Müller powiedziała, że nie spotkała się z żadnymi nieprzyjemnościami w związku z przeprowadzoną ceremonią. Jedynie na Instagramie otrzymała kilka negatywnych komentarzy.
ZOBACZ: „Wolę pusty kościół, niż pełen diabłów”. Ksiądz o „żenującej hipokryzji” wiernych
Kościół ewangelicki zdystansował się od „aktów błogosławieństwa przedstawianych jako śluby, które mają łączyć miłością więcej niż dwie osoby”. Jak dodano, należy pamiętać, że „śluby i wesela są formami, które błogosławią dwoje ludzi przed Bogiem”.
W oświadczeniu zaznaczono, że ceremonia przeprowadzona przez pastor Müller „nie była ślubem kościelnym”.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni