Skip to main content

Wtorek 11 listopada jest dniem wolnym od pracy. Tradycyjnie na „Marsz Niepodległości” do Warszawy ściągną wówczas tłumy uczestników. Ich przejścia przez centrum Warszawy nie będzie można jednak uwiecznić z powietrza. Wszystko przez zakaz, o którym poinformowało MSWiA.

„Marsz Niepodległości” to wydarzenie, które od lat dzieli Polaków. Dla jednych to najwyższy wyraz patriotyzmu. Inni uważają natomiast, że to, co się tam dzieje z patriotyzmem nie ma niczego wspólnego. Aby zabezpieczyć tę imprezę, do Warszawy wzywane są jednostki policji z całego województwa, a nawet z dalszych zakątków kraju. Tego, co będzie działo się w centrum miasta, nie będzie można uwiecznić z drona.
Pilny komunikat MSWiA. Zakaz latania dronem 11 listopada
Drony stały się bardzo popularnym akcesorium, które w swoich szafkach mają tysiące Polaków. Zdjęcia z powietrza robią wrażenie, a i „Marsz Niepodległości” pokazywany z perspektywy ptaka wyglądał imponująco. Z takiej strony często pokazywały go m.in. największe polskie telewizje.
Jednak podczas tegorocznych obchodów 11 listopada drona lepiej zostawić w domu. Policja w porozumieniu z SOP wprowadziła surowy zakaz wykonywania lotów nad częścią Warszawy. Będzie on obowiązywał od godziny 7:00 do 23:00 we wtorek w promieniu 3,5 kilometra od Skweru Kahla (centrum Warszawy) oraz na wysokości do 305 metrów nad ziemią.
„Strefa ograniczeń została wprowadzona przez Komendę Stołeczną Policji w porozumieniu ze Służbą Ochrony Państwa, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom zgromadzeń i uroczystości państwowych” – czytamy w komunikacie MSWiA.
Zakaz latania dronami nad Warszawą. Za złamanie zakazu do 5 lat więzienia
Złamanie wtorkowego zakazu może mieć bardzo poważne konsekwencje. „Naruszenie przepisów to poważne wykroczenie. Grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności” – ostrzega MSWiA.

W komunikacie dodano jednak, że nie wszyscy zostali objęci tym zakazem. „Uziemienie” nie dotyczy lotów lotnictwa państwowego i tych wykonywanych przez służby zabezpieczające uroczystości. Na liście wyjątków znalazły się także przeloty „wcześniej uzgodnione z zarządzającym strefą”. Dlatego jeśli nie posiadacie odpowiedniego zezwolenia, lepiej nie włączajcie silników swojego drona.