W skrócie
-
Rzecznik prezydenta podkreśla, że Zbigniew Ziobro nie został skazany ani nie postawiono mu zarzutów, więc temat ułaskawienia jest obecnie hipotetyczny.
-
Sejm uchylił immunitet Ziobrze i wyraził zgodę na jego zatrzymanie w związku z zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.
-
Karol Nawrocki, według rzecznika prezydenta, uważa postawienie zarzutów Ziobrze za polityczną hucpę.
Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi Prawa i Sprawiedliwości, byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS. Polityka PiS nie ma w kraju, przebywa w Budapeszcie.
Sprawa Zbigniewa Ziobry. Rzecznik prezydenta: Nie postawiono mu jeszcze zarzutów
Leśkiewicz pytany w poniedziałek w Radiu Zet, czy prezydent powinien ułaskawić Ziobrę, zauważył, że były szef resortu sprawiedliwości nie jest osobą skazaną. – Nie postawiono mu jeszcze zarzutów – dodał.
Rzecznik prezydenta przypomniał, że Nawrocki może podjąć decyzje w sprawie ewentualnego ułaskawienia dopiero wówczas, kiedy są postawione zarzuty, toczy się proces. Dopytywany, czy prezydent planuje namówienie Ziobry na powrót do Polski, rzecznik prezydenta wskazał, że to należy do decyzji samego Ziobry.
Zobacz również:
Zbigniew Ziobro stracił immunitet. Karol Nawrocki o „politycznej hucpie”
Rzecznik prezydenta wskazał, że na razie sprawa nie dotyczy bezpośrednio ewentualnych działań głowy państwa. – Chociaż pan prezydent uważa – co wyartykułował kilkukrotnie podczas licznych wypowiedzi – że próba postawienia zarzutów ministrowi Ziobrze to polityczna hucpa – powiedział.
– Jak można uważać, że prokurator generalny, minister sprawiedliwości jest szefem zorganizowanej grupy przestępczej, kiedy w sposób transparenty, zgodny z prawem i przepisami dysponował środkami z Funduszu Sprawiedliwości – podkreślił Leśkiewicz.