W skrócie
-
51-letni Taleb Abdul Dżawad wjechał samochodem w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, zabijając sześć osób i raniąc ponad 300.
-
Oskarżonemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, a proces sądowy może potrwać do marca 2026 roku.
-
Oskarżony był znany z szerzenia skrajnie prawicowych teorii spiskowych i wcześniejszych planów ataku; śledztwo bada też kwestie zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa imprezy.
Do tragicznego zdarzenia doszło w 20 grudnia 2024 roku w Magdeburgu. To właśnie wtedy, pochodzący z Arabii Saudyjskiej Taleb Abdul Dżawad, wjechał SUV-em w tłum ludzi, zabijając sześć osób w wieku od dziewięciu do 75 lat.
Mężczyzna, który w poniedziałek po raz pierwszy od ataku stanął przed niemieckim sądem, jest zwolennikiem teorii spiskowych i skrajnie prawicowych poglądów. Podczas rozprawy przebywał on w specjalnie zabezpieczonej szklanej kabinie.
Niemcy. Wjechał w tłum na jarmarku. Grozi mu dożywocie
Proces Dżawada, w który zaangażowane są setki ofiar i świadków tragicznego ataku sprzed roku, ma potrwać co najmniej do marca 2026 roku. Jak zauważa agencja AFP, jest to jedna z najgłośniejszych spraw sądowych w powojennych Niemczech.
Zobacz również:
Jak wynika z przeprowadzonego przez niemieckie służby śledztwa, oskarżony przedostał się na jarmark pomiędzy sygnalizacją świetlną dla pieszych a betonową zaporą. Do jego zatrzymania doszło zaraz po zdarzeniu.
Rzecznik magdeburskiego sądu zapowiedział, że Dżawad będzie miał możliwość zabrania głos w trakcie procesu. Oskarżony sam podkreślał, że chciałby przemawiać przez „godziny, a może nawet i dni”.
Atak w Magdeburgu. 51-latek zwolennikiem teorii spiskowych
Mężczyzna, oskarżony o zabójstwo sześciu osób i usiłowanie zabójstwa setek pozostałych, pracował wcześniej jako psychiatra w zakładzie psychiatrycznym, aktywnie działał na rzecz praw migrantów (sam uzyskał status uchodźcy w 2016 roku) i aktywnie udzielał się w mediach społecznościowych, szerząc skrajnie prawicowe teorie spiskowe.
Jak donosi niemiecki „Der Spiegel”, władze Arabii Saudyjskiej miały ostrzec stronę niemiecką w kwestii rasistowskich wpisów, udostępnianych na jego profilu. W poście opublikowanym w sierpniu 2024 roku mężczyzna rozważał atak na ambasadę Niemiec i „bezmyślne zabijanie Niemców”.
Oprócz zbadania sprawy, oskarżonego o zabójstwo 51-latka, biegli przeanalizują, czy podczas jarmarku bożonarodzeniowego w Magdeburgu przestrzegano wszystkich niezbędnych zasad bezpieczeństwa i nie doszło do niedopatrzenia ze strony służb.
Źródło: AFP