Oryginalnie Marvel 1943: Rise of Hydra miało zadebiutować w 2025 roku. Czekaliśmy na bardzo ekscytujący projekt Amy Hennig, legendy branży gier wideo, która wcześniej pracowała w Naughty Dog. Spod jej skrzydeł wyszło m.in. uwielbiane przez miliony graczy Uncharted, które odniosło taki sukces, że doczekało się ekranizacji z Tomem Hollanem w roli głównej. Któż nie chciałby zobaczyć kolejnej gry tak utalentowanej osoby, szczególnie pod szyldem nowego studia?
Niestety na ten moment będziemy musieli jeszcze poczekać, ponieważ Skydance Games poinformowało właśnie o kolejnym opóźnieniu:
„W Skydance Games naszym celem jest dostarczanie niezapomnianych, wysokiej jakości gier, które oddają hołd postaciom i światom, z jakimi mamy zaszczyt pracować. MARVEL 1943: Rise of Hydra to ambitny projekt i jesteśmy zobowiązani, by zapewnić mu poziom jakości, jakiego oczekują nasz zespół, gracze i fani.
Aby w pełni zrealizować naszą wizję MARVEL 1943: Rise of Hydra, podjęliśmy decyzję o przesunięciu okna premiery na czas po początku 2026 roku.
Jesteśmy wdzięczni za pasję i wsparcie ze strony społeczności i graczy z całego świata. Zespół ciężko pracuje, by stworzyć coś naprawdę wyjątkowego, i nie możemy się doczekać, by podzielić się z wami kolejnymi informacjami, gdy prace nad grą będą postępować.”
Mówiąc krótko, deweloperzy potrzebują więcej czasu. Chcą dostarczyć graczom jak najlepszą, w pełni ukończoną produkcję i jeżeli mają tego dokonać, musi wydarzyć się to później niż zakładano. W maju premierę przesunięto na początek 2026 roku. Teraz poinformowano jedynie, że data premiery jeszcze bardziej odsunie się w czasie. Niestety na ten moment nie zdradzono nawet, czy Marvel 1943: Rise of Hydra zadebiutuje w ogóle w przyszłym roku, czy może poczekamy aż do roku 2027.
Biorąc pod uwagę jakość pierwszych trzech części Uncharted, za które była odpowiedzialna Amy Hennig, na Marvel 1943: Rise of Hydra warto prawdopodobnie poczekać. Większość graczy po tylu latach licznych rollercoasterów przyzwyczajona jest też zapewne do regularnych opóźnień. Nie zmienia to faktu, że w Rise of Hydra chcemy zagrać i mamy nadzieję, że w produkcji nie pojawią się już żadne inne przeszkody.