-
PiS zaprezentowało spot dotyczący aktów dywersji na polskiej kolei oraz krytyki działań rządu w odpowiedzi na zagrożenie.
-
Jarosław Kaczyński podkreślił brak poczucia zagrożenia i odpowiednich reakcji obecnej władzy na incydenty sabotażu.
-
Prezes PiS ostro ocenił politykę Donalda Tuska, zarzucając jej antynarodowy charakter i odrzucając pięć zasad premiera.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Podczas czwartkowej konferencji zorganizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowano spot odnoszący się do aktów dywersji na polskiej kolei, a także do działań służb w tej sprawie.
Akty dywersji na kolei. PiS pokazało spot. Kaczyński: Władza nie czuje stanu zagrożenia
– W środku nocy ktoś wysadza tory kolejowe na strategicznej linii ważnej dla wojska, transportu, dla państwa. A polskie instytucje? Milczą. Dywersanci, wcześniej skazani za podobne ataki w Ukrainie, przemieszczają się po Polsce bez przeszkód, jakby państwo samo ich zaprosiło – mówi lektor na niespełna minutowym nagraniu.
Dalej uderza w polski rząd, dodając, że na reakcję służb trzeba było czekać dobę, a w tym czasie sabotażyści byli w stanie opuścić nasz kraj i udać się na Białoruś bez jakiejkolwiek kontroli.
– To nie jest pomyłka, to nie incydent. To katastrofalna porażka państwa, które miało chronić obywateli. Ktoś musi w końcu ponieść za to odpowiedzialność – konkluduje lektor.
Po prezentacji spotu głos zabrał Jarosław Kaczyński. – Ta władza tak naprawdę nie czuje ani tego stanu zagrożenia, ani nie jest w stanie, czy też może nie chce, ale wydaje mi się, że po prostu nie jest w stanie na to odpowiednio reagować – ocenił.
Prezes PiS dodał, że „przy obecnym kształcie rządu, w ogóle przy tym rządzie po prostu Polska nie jest bezpieczna”. – Jest właściwie na granicy pewności, że tego rodzaju akcje będą kontynuowane, zresztą przecież ta akcja też miała swoją kolejną odsłonę – stwierdził.
– Bez zmiany, bez ludzi, którzy po pierwsze potrafią, po drugie chcą, po trzecie traktują po prostu swoje zadania poważnie, nie uznają weekendów, nie uznają, że muszą jakiś czas tygodnia odpoczywać (…), ta sytuacja się nie zmieni – podkreślił Kaczyński.
Pięć zasad Donalda Tuska. Prezes PiS mówił o „polityce antynarodowej”
Wcześniej Jarosław Kaczyński pytany był w czwartek przez dziennikarzy w Sejmie o tzw. pięć zasad Donalda Tuska, które opublikowała Kancelaria Premiera na 2026 rok.
– Na pewno nie powinno być wojny domowej, ale Donald Tusk ją wywołuje prześladowaniami opozycji i w ogóle wręcz skandalicznymi zachowaniami. To jest jego metoda rządzenia – mówił prezes PiS.
Dopytywany, czy Prawo i Sprawiedliwość zamierza podpisać się pod tymi zasadami – dla bezpieczeństwa Polski – Kaczyński zaprzeczył.
– Proszę nie żartować. Pyta pani kogoś, kto leży i jest kopany o to, czy będzie się solidaryzował z tymi, którzy go kopią. Nie ma mowy, poza tym w naszym przekonaniu to jest polityka po prostu antynarodowa – ocenił.
Pięć zasad Donalda Tuska to:
-
Nie atakuj polskich służb i wojska
-
Nie powtarzaj rosyjskiej propagandy
-
Koniec z wetami i sabotażem legislacyjnym
-
Jestem za Zachodem, a nie Wschodem; nie podważam członkostwa w UE
-
Jestem po stronie Ukrainy w wojnie z Rosją