Oferty na kartę utożsamiane są w Polsce z tańszymi (dużo tańszymi) alternatywami do abonamentów komórkowych. Są jednak operatorzy, którzy zupełnie na odwrót skonfigurowali te oferty.
Klienci ofert na kartę charakteryzują się skłonnością do częstych migracji, wiadomo — żadnych umów i zobowiązań, a samo przeniesienie numeru do ciekawszej i atrakcyjniejszej oferty, to dziś kwestia nie dni, a godzin.
Dlatego też operatorzy, którzy mają w swojej ofercie abonamenty, musieli oprócz krótkiej umowy (z miesięcznym okresem wypowiedzenia) i niskich cen, skonstruować atrakcyjniejsze w zawartości pakiety niż w ofertach na kartę, by na jak najdłużej zatrzymać w swojej bazie takich klientów.
Na dziś takich operatorów jest czterech — jeden w zasięgu operatora infrastrukturalnego Orange, jeden w zasięgu Play i dwóch w zasięgu Plusa.
Lajt Mobile (Plus) – abonament vs oferta na kartę
Abonament komórkowy w Lajt Mobile
Zaczynamy alfabetycznie od Lajt Mobile, gdzie aktualnie jest promocja (standardowo w ofercie są trzy pakiety za 20 zł, 35 zł i 45 zł miesięcznie).
W ramach promocji na dziesięciolecie obecności tego operatora w Polsce możemy skorzystać z dwóch pakietów z nielimitowanymi rozmowami i wiadomościami SMS/MMS:
- za 20 zł miesięcznie (3 miesiące za 10 zł) z limitem 20 GB transferu danych,
- za 29 zł miesięcznie z aż 100 GB transferu danych.
Lajt Mobile na kartę
W Lajt Mobile na kartę z kolei mamy trzy pakiety — ubogie, to mało powiedziane. Za 20 zł miesięcznie mamy zaledwie 4 GB transferu danych i do tego płatne wiadomości MMS. Nie lepiej jest w droższych pakietach, gdzie za 25 zł mamy limit 10 GB (w abonamencie to samo za 20 zł), a za 35 zł – 30 GB.
Nju Mobile (Orange) – abonament vs oferta na kartę
Abonament komórkowy w Nju Mobile
Nju Mobile jest pionierem w Polsce rozwiązania, w ramach którego operator nagradza klientów za lojalność w swoim abonamencie — to chyba najlepsza taktyka na zatrzymanie w swojej bazie klientów, którzy nie chcąc utracić bonusów, raczej nie pomyślą o zmianie operatora.
Jakie to bonusy? Wręcz gigantyczne paczki transferu danych.
W najtańszym abonamencie za 31 zł na start dostajemy limit 60 GB transferu danych, ale po pół roku podwaja się on do 120 GB, po roku do 150 GB, a po dwóch latach stażu do 180 GB w miesiącu.
W droższych planach, za 39 zł i 49 zł jest to na start odpowiednio 80 GB (240 GB po 2 latach) i 100 GB (300 GB po 2 latach).
Nju Mobile na kartę
Natomiast w ofercie na kartę, Nju Mobile nagradza nowych klientów tylko na start dużymi paczkami transferu danych, ewentualnie na pierwszy rok różnymi bonusami.
Później pozostają skromne pakiety 20 GB i 40 GB za odpowiednio 19 zł i 29 zł miesięcznie.
Nie inaczej jest u pozostałych dwóch operatorów, którzy poszli śladem Nju Mobile.
Plush (Plus) – abonament vs oferta na kartę
Abonament komórkowy w Plush
W abonamencie Plusha mamy dwa pakiety nielimitowane w rozmowy i wiadomości SMS/MMS:
- za 25 zł miesięcznie z limitem 40 GB transferu danych na start (80 GB po pół roku, 160 GB po roku i aż 200 GB po dwóch latach stażu),
- za 40 zł miesięcznie z limitem 80 GB (300 GB po 2 latach).
Plush na kartę
W ofercie na kartę natomiast znowu gigantyczne paczki transferu danych na początek, przez 9 miesięcy, 6 miesięcy i 3 miesiące, a później 30 GB za 30 zł (w abonamencie za 25 zł po 6 miesiącach już 80 GB), 50 GB za 35 zł i 100 GB za 45 zł (w abonamencie za 40 zł po roku już 160 GB).
Virgin Mobile (Play) – abonament vs oferta na kartę
Abonament komórkowy w Virgin Mobile
W końcu mamy też abonament w Virgin Mobile, skonstruowany według takiego samego schematu, co w nju i Plush.
- za 20 zł miesięcznie z limitem 20 GB (60 GB po dwóch latach),
- za 30 zł miesięcznie z limitem 60 GB (180 GB po dwóch latach),
- za 35 zł miesięcznie z limitem 80 GB (240 GB po dwóch latach),
- za 40 zł miesięcznie z limitem 100 GB (300 GB po dwóch latach).
Virgin Mobile na kartę
Natomiast w ofercie na kartę, ceny mamy zbliżone, aczkolwiek duże paczki danych, znowu tylko na start i na pierwszy rok stażu. Później skromne:
- 15 GB za 25 zł miesięcznie,
- 30 GB za 30 zł miesięcznie,
- 50 GB za 35 zł miesięcznie,
- 100 GB za 40 zł miesięcznie.
Co wybieracie? Jak dla mnie w każdej opcji lepszy jest abonament, zwłaszcza że w kwestii formalnej abonamenty różnią się tylko koniecznością podpisania umowy, ale tylko z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Tak więc w każdej chwili i tak można zrezygnować, z terminem na koniec kolejnego pełnego miesiąca rozliczeniowego.
Stock Image from Depositphotos.

