Tim Robbins, gwiazda filmu Skazani na Shawshank i zdobywca Oscara za Rzekę tajemnic, niedawno powiedział w wywiadzie dla The Guardian, że jest zaniepokojony przyszłością kina. Martwi go, jak bardzo algorytmy decydują teraz o tym, co oglądają widzowie. Według niego sprawia to, że ludzie ciągle wracają do tego samego, zamiast znaleźć coś unikalnego. Aktor skrytykował podejście Netflixa do tworzenia i promowania treści:
Wejdź teraz na Netflixa, zobacz, jakie filmy się pojawiają. To ma być przyszłość kina? Jeżeli tak, to jest naprawdę źle.
W rozmowie z The Guardian Robbins powiedział, że sukces Skazanych na Shawshank to jeden z powodów, przez które wciąż ma nadzieję, że algorytm można częściowo pokonać. Większość widzów odrzuciła dramat o więzieniu, kiedy film miał swoją premierę w 1994 roku, a dziś znajduje się on na szczycie listy IMDb. Aktor podkreśla to, twierdząc że jeszcze jest nadzieja:
To ukochany film. Nadal zajmuje pierwsze miejsce na IMDb jako najbardziej lubiany film wszechczasów. Więc wiem, że dobre filmy, dobra telewizja, przetrwają. To, czy odniosą sukces, nie ma znaczenia w porównaniu do tego, co ludzie o nich pomyślą za 10, 15, 20 lat.