To — jak podaje „DGP” — pierwsza taka zdecydowana odpowiedź rodzimych aptekarzy na uchwalone w ubiegłym roku prawo, które pozbawia ich możliwości swobodnego dysponowania swoim majątkiem.
AdA 2.0 zmusza przedsiębiorcę, który chce sprzedać swoją sieć, do podziału jej na części liczące nie więcej niż cztery placówki. Kupującym może być wyłącznie farmaceuta, co drastycznie zawęża krąg potencjalnych nabywców.
„Celem pozwu zbiorowego jest ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody spowodowane uchwaleniem przepisów niezgodnych z konstytucją, a także z prawem unijnym” — powiedział „DGP” Marcin Tomasik, adwokat i partner w Kancelarii TJSP, która złożyła pozew w imieniu aptekarzy. Marcin Tomasik dodał, że na tym etapie nie trzeba wskazywać konkretnych kwot.