
Wokół Battlefielda 6 dużo mówiło się ostatnio o botach, przede wszystkim w regionach spoza Stanów Zjednoczonych. Coraz więcej osób zgłaszało, że trafiają regularnie na mecze pełne postaci kontrolowanych przez komputer. Przeciwnicy wyglądają jak prawdziwi gracze i mogą czasami mieć realistyczne pseudonimy, ale zachowują się sztucznie. Frustracja tematem urosła na tyle, że postanowił zaadresować to David Sirland, Lead Producer w DICE.
Na swoim profilu X opublikował długi wątek szczegółowo tłumaczący, jak dokładnie działają boty w Battlefieldzie 6 i jak wykorzystuje je DICE.
„Gracze uruchamiają grę, a faza „przedrundowa” trwa dłużej niż X minut (chyba 3 minuty). W tym momencie boty zapełniają serwer do poziomu niezbędnego do rozpoczęcia gry” – napisał.
„W tym momencie gra się rozpoczyna i można grać z botami zamiast czekać. Inni gracze z tego samego regionu, dopasowani do tej samej listy odtwarzania, dołączą do tego serwera (ponieważ jesteś na nim). Za każdym razem, gdy dołącza gracz, bot opuszcza serwer.
Alternatywą dla tego rozwiązania byłoby pełne czekanie (być może w nieskończoność) na grę na wybranej liście odtwarzania w regionach o niskiej populacji” – dodał. „Ale aby zapełnić serwer (pierwszy w regionie) – musisz pozostać z botami”.
Zdaniem Sirlanda boty w Battlefieldzie 6 to rozwiązanie wyłącznie w regionach oraz sytuacjach, kiedy brakuje prawdziwych graczy do zapełnienia meczu. Zamiast czekać dodatkowych kilka czy kilkanaście minut, gra zapełnia się botami i stopniowo zastępuje ich prawdziwymi graczami, jeżeli tacy akurat będą szukali nowego meczu. Deweloper zachęca więc, żeby zostawać w takich meczach, jeżeli spotkamy w meczu więcej osób, w ten sposób powinien on sprawnie zapełnić się normalnymi rywalami.
Sirland dodał na koniec, że będą eksperymentować z nieco dłuższymi czasami oczekiwania na mecz w imię stawiania graczy przeciwko botom, ale na pewno nie planują się pozbyć ich całkowicie. W sytuacji tej niezmiennie imponuje komunikacja DICE i ciągłe adresowanie obaw społeczności. Twórcy nie dają graczom czasu na spekulacje i po raz kolejny szybko wyjaśniają wątpliwości.