Prezes Disneya podczas sesji pytań i odpowiedzi zdradził informacje, których nie powinien był. Wielu obserwatorów jest mocno zszokowana.
Od kilkunastu miesięcy obserwujemy odkrywanie przez platformy VOD płatnych planów z reklamami. Pierwszym w temacie był Netflix, który — co dla wielu jest wręcz niewiarygodne — pokazał, że ludzie w dzisiejszych czasach chętnie zapłacą za dostęp do treści nawet, jeśli będzie on oblepiony reklamami.
Tą samą ścieżką kroczy także konkurencja. Disney+ jednak nigdy oficjalnie nie pochwalił się tym, ilu użytkowników zdecydowało się na zakup takiego planu. I teraz przez przypadek Bob Iger, CEO Disneya, zdradził tę wrażliwą informację.
CEO Disneya zdradza, ilu użytkowników Disney+ wybrało pakiet z reklamami
Jak informuje serwis Deadline, Bob Iger odpowiadał na pytania analityka z Wall Street dotyczące perspektyw wzrostu i strategii cenowej ich usługi VOD. Wtedy też CEO Disneya nieco się zagalopował i powiedział wprost, że z abonamentu okraszonego reklamami w Stanach Zjednoczonych korzysta 37% użytkowników. Na całym świecie zaś jest to 30% — choć warto mieć na uwadze, że w wielu regionach (w tym Polsce) takowa opcja nie jest (jeszcze) dostępna.
Wielu było zaskoczonych taką szczerością, bo serwisy VOD przyzwyczaiły nas do tego, że raczej niechętnie dzielą się takimi danymi. Co ciekawe — sesja Q&A trwała i mimo że wszyscy przeszli już do kolejnego pytania, to mikrofon złapał głos prezesa Disneya, który powiedział w tle, że tak naprawdę to nie wie, czy powinien był ujawniać te dane.
Mleko się już rozlało i… wygląda na to, że analizy były trafne. A takie pozytywne dane z pewnością zachęcą konkurencjęm, by kroczyć tą ścieżką.