Lider Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun wystosował list do ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka. Treść dokumentu opublikował w sobotę w mediach społecznościowych poseł Włodzimierz Skalik.
„Uprzejmie proszę o pilne sprawdzenie i zapewnienie należytej ochrony kontrwywiadowczej, niezbędnej w mojej pracy polskiego posła do Parlamentu Europejskiego, członka stałego Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego oraz prezesa Konfederacji Korony Polskiej, partii mającej reprezentację w Sejmie RP” — czytamy w piśmie Grzegorza Brauna.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego Grzegorz Braun zwrócił się o ochronę kontrwywiadowczą?
Jaką nagrodę otrzymał Grzegorz Braun?
Kto przyznał nagrodę Grzegorzowi Braunowi?
Jakie są powody prośby Grzegorza Brauna o ochronę?
Grzegorz Braun apeluje o ochronę. Pisze o „nieszczęsnym dezerterze”
Europoseł podkreślił, że swoją prośbę motywuje falą medialnych dezinformacji i insynuacji. „Na bazie doniesień prasowych o umieszczeniu mojego nazwiska w gronie laureatów białoruskiej nagrody, łączonej z nazwiskiem nieszczęsnego dezertera z szeregów Wojska Polskiego wezbrała kolejna fala nagonki z zaangażowaniem wielu ośrodków dezinformacji, krajowych i zagranicznych, ale także prominentnych postaci życia publicznego, w tym urzędujących ministrów konstytucyjnych” — opisał.
„Cel wydaje się prosty do zdiagnozowania: delegitymizacja rosnącej siły opozycyjnej i defamacja jej lidera, poprzez kwestionowanie mojej wyłącznej lojalności wobec własnego państwa i narodu polskiego, a także relatywizowanie mojego pryncypialnego stosunku (nie jeden raz publicznie wyrażanego) do przysiąg i innych reguł służby wojskowej i państwowe” — czytamy w dokumencie.
Grzegorz Braun pisze także, że „przychyla się” do opinii ministra obrony, że ta sprawa wymaga pilnego wyjaśnienia i apeluje, aby przy wyjaśnianiu tej sytuacji „nie ograniczać się do kierunku wschodniego”.
Propagandowa białoruska nagroda dla Grzegorza Brauna
Lider Konfederacji Korony Polskiej i europoseł Grzegorz Braun otrzymał w poniedziałek „Nagrodę Pokoju i Praw Człowieka” na Białorusi. Przyznała mu ją propagandowa Międzynarodowa Fundacja im. Emila Czeczki, współpracująca z reżimem Aleksandra Łukaszenki — opisało we wtorek oko.press.
Emil Czeczko, którego imię przybrała organizacja, to były polski żołnierz, który w 2021 r. zdezerterował na Białoruś. Mężczyzna opisywał w rozmowie z propagandowymi mediami, że ne zgadzał się z polityką polskiego rządu w sprawie kryzysu migracyjnego oraz praktyką „nieludzkiego traktowania uchodźców”. Niecały rok później został znaleziony martwy w swoim domu w Mińsku.
Przyznanie Grzegorzowi Braunowi nagrody przez białoruską organizację propagandową w prześmiewczym tonie skomentował wcześniej Radosław Sikorski. „Gratuluję, zapracował pan” — zwrócił się do europosła szef polskiej dyplomacji. Minister spraw zagranicznych ocenił jednocześnie, że patronem tego wyróżnienia powinien być sędzia Tomasz Szmydt, który w maju 2024 r. uciekł na Białoruś.