Skip to main content
WiadomościWszystko

Braun przesłuchany przez śledczych. „Kwestionował zasadność zarzutów”

Autor 3 lipca 2025Brak komentarzy

Grzegorz Braun pojawił się w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Jak przekazała prokuratura, europoseł nie przyznał się do winy, kwestionował zasadność zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Odpowiadał również na pytania śledczych.

„Dziś w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie odbyły się czynności procesowe z podejrzanym Grzegorzem Braunem. Podejrzany Grzegorz Braun nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, kwestionując zasadność zarzutów, złożył obszerne wyjaśnienia i odpowiadał na pytania” – przekazała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
O co chodzi w tej sprawie? W środę (11 czerwca) Grzegorz Braun ponownie wywołał poruszenie w Sejmie. Jak informował wówczas m.in. Polsat News, europoseł zniszczył fragment wystawy ustawionej na jednym z korytarzy parlamentu – przewrócił kilka plansz, a jedną z nich podeptał, doprowadzając do jej uszkodzenia. Ekspozycja dotyczyła społeczności LGBT+.
– W ramach reakcji po poprzedniej akcji pana Brauna z gaśnicą wydałem pierwsze zarządzenie porządkowe w jego sprawie, zobowiązujące Straż Marszałkowską do kontroli bezpieczeństwa posła Brauna za każdym razem, gdy wchodzi do Sejmu. Ten środek okazał się niewystarczający – powiedział później tego dnia mediom marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Braun zniszczył wystawę w Sejmie
– Okazało się, że pan poseł Braun i bez użycia narzędzi jest w stanie narobić szkód, zachowywać się po chamsku i w sposób nieodpowiedni – stwierdził polityk.
– W związku z tym ta sankcja zostaje rozszerzona. Pan Braun nie będzie miał wstępu do Sejmu dopóki ja jestem marszałkiem – poinformował. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła ministra ds. równości Katarzyna Kotula.
Warto zaznaczyć, że Grzegorz Braun od dawna znany jest z radykalnych, konserwatywnych poglądów oraz wypowiedzi i działań postrzeganych jako otwarcie homofobiczne. Wielokrotnie w swoich wystąpieniach uderzał w społeczność LGBT+, kreśląc jej obraz jako rzekomego zagrożenia dla tradycyjnych norm i ładu społecznego.