
Pierwsze owoce mające na celu przywrócenie bezpieczeństwa w uniwersum Call of Duty można już dostrzec. Od premiery Black Ops 6 i modułu Warzone rozesłano 8 milionów ostrzeżeń do graczy wymuszających zmianę zachowania przed podjęciem bardziej kardynalnych środków.
Jeszcze więcej nakazów pojawiło się w kontekście osób zakłócających spokój podczas rozgrywki za pośrednictwem czatu tekstowego, rozmów głosowych i nazw użytkowników. Ograniczano sposób komunikacji poszczególnym użytkownikom, a nawet wymuszano zmiany nazw użytkowników.
Call of Duty chwali się, że od blisko roku wskaźniki recydywy spadły o przeszło 43% w Black Ops 6 i o 38% w Warzone. Przekłada się to również na zmniejszenie liczby komentarzy w mediach społecznościowych związanych z toksycznością społeczności funkcjonującej w CoD-zie.
Zobacz również:
Wkrótce nadejdą kolejne szeroko zakrojone środki zapobiegawcze. Systemy moderacji trafią do Australii i Nowej Zelandii, dołączając tym samym do regionów Ameryki Północnej i Południowej, jak również Afryki i Europy. Zespół ds. bezpieczeństwa w Call of Duty stale wspierany jest przez Activision wraz z integracją autorskich rozwiązań firm Microsoft i Modulate.
Call of Duty nie zamierza skupiać się tylko i wyłącznie na inwazyjnych, surowych środkach, czego dowodem jest fakt, że już niebawem moduł battle royale Warzone doczeka się nowych prostych funkcji komunikacji. Przykładowo poprzez specjalnie zaprojektowany przycisk ’Dziękuję’, będzie można w prosty i przyjazny sposób skontaktować się z naszym zespołem i docenić jego wysiłek na polu walki.
Przed bestsellerową serią jeszcze dużo wyzwań. Sam zespół jest tego świadomy, a na horyzoncie jawi się głośna premiera nowej odsłony Call of Duty: Black Ops 7, która od dzisiaj zacznie mieszać na rynku FPS-ów.