Skip to main content

Robert Biedroń, Magdalena Biejat czy może Agnieszka Dziemianowicz-Bąk? Polacy wskazali na kogo Lewica powinna postawić w nadchodzących wyborach. Jednak preferencje obywateli powinny zaniepokoić partię. Największe poparcie co prawda ma Robert Biedroń, jednak jest to zaledwie 14 proc., z kolei aż 29 proc. badanych przyznaje, że nie interesuje ich kandydat Lewicy.

W sobotę KO ogłosiła, że w wyborach prezydenckich powalczy Rafał Trzaskowski, w niedzielę PiS potwierdziło nasze wcześniejsze doniesienia ws. kandydatury Karola Nawrockiego, z kolei wcześniej swój start ogłosili Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak. A co z kandydatem Lewicy?

Wybory prezydenckie. Kogo powinna wystawić Lewica?

Wśród wymienianych nazwisk najczęściej pojawiają się: Robert Biedroń, Magdalena Biejat, Włodzimierz Czarzasty, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Opinia24 zrealizowała sondaż na zlecenie Radia ZET, w którym zapytała, kogo zdaniem wyborców powinno wystawić ugrupowanie w wyborach prezydenckich.

Największe poparcie ma Robert Biedroń. Jednak najwięcej głosów to zaledwie 14 proc. Na drugim miejscu jest Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która traci do lidera raptem 1 punkt. proc. Podium zamyka Włodzimierz Czarzasty oraz Magdalena Biejat zyskując po 9 proc. poparcia 

ZOBACZ: „Lewica ma kandydatkę”. Robert Biedroń o wyborach prezydenckich

Aż 16 proc. respondentów uważa, że kandydatem powinien być ktoś inny z Lewicy, ale aż 29 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali udział w głosowaniu podczas majowych wyborów przyznaje, że nie interesuje ich kandydat tego ugrupowania. 

To jednak nie koniec czarnych chmur nad Lewicą. W tym samym sondażu zapytano badanych o nastawienie do potencjalnych kandydatów, szczególnie wśród osób deklarujących się jako zwolennicy Nowej Lewicy.

Lewica ma problem. Jest nowy sondaż 

Negatywne nastawienie do Czarzastego deklaruje 34 proc. sympatyków ugrupowania, w przypadku np. wyborców PiS jest to aż 78 proc. Wicemarszałek Sejmu nie cieszy się pozytywną opinią także wśród zdecydowanej większości Konfederatów oraz ponad 40 proc. wyborców KO. 

ZOBACZ: Czarzasty upomina Sienkiewicza: Złap trochę dystansu

Biedronia negatywnie ocenia 22 proc. wyborców lewicowych, a jeszcze mniej sympatyków ma on wśród osób preferujących inne partie polityczne, co oznacza, że – mimo najwyższego poparcia – byłby bardzo trudnym kandydatem. Biejat nie osiąga tak drastycznych wyników. Wśród wyborców Nowej Lewicy 7 proc. ocenia ją negatywnie, a Dziemianowicz-Bąk – 4 proc.

Jednak innym problemem kobiet w Lewicy jest ich bardzo niska rozpoznawalność. O ile Robert Biedroń może pochwalić się rozpoznawalnością na poziomie 95 proc., a Włodzimierza Czarzastego 84 proc., to Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk rozpoznaje już tylko 54 proc., a Magdalenę Biejat 43 proc.

Czytaj więcej