„Amerykańscy politycy i dziennikarze poważnie dyskutują o konsekwencjach przekazania Kijowowi broni nuklearnej. Wygląda na to, że mój smutny żart na temat szalonego, starczego Bidena, który zdecydował się umrzeć z godnością, zabierając ze sobą znaczną część ludzkości, zamienia się w przerażającą rzeczywistość” — rozpoczął swój wpis na Telegramie Miedwiediew.
Jak dodał, pomysł o dostarczeniu broni jądrowej Ukrainie jest „absurdalny”. Ostro zaatakował przy tym Joego Bidena. Jego zdaniem świadczy to o „psychozie paranoidalnej” prezydenta USA.
Ukraina dostanie broń jądrową? Miedwiediew grozi Zachodowi
„Samą groźbę przekazania broni nuklearnej reżimowi w Kijowie można uznać za przygotowanie do konfliktu nuklearnego z Rosją. Faktyczne przekazanie tej broni można utożsamić z dokonanym aktem ataku na nasz kraj w rozumieniu punktu 19. Podstaw polityki państwa w zakresie odstraszania nuklearnego” — podsumował wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
W ubiegłym tygodniu „New York Times” podawał, że zdaniem niektórych amerykańskich i europejskich polityków prezydent USA rozważa możliwość przekazania Ukrainie broni jądrowej. Biden ma jednak zdawać sobie sprawę, że taki ruch mógłby nieść za sobą poważne konsekwencje.
Absurdalne groźby Miedwiediewa
To nie pierwszy raz, kiedy Miedwiediew w absurdalny sposób grozi krajom wspierającym Ukrainę w wojnie rozpoczętej przez Rosję. Propagandysta na początku listopada straszył już użyciem broni jądrowej przez jego kraj. Były prezydent Rosji stwierdził, że wysocy rangą amerykańscy urzędnicy z jakiegoś powodu uważają, że „Rosjanie nigdy nie przekroczą pewnej linii”, czyli nie użyją broni jądrowej. — Mylą się — podkreślał.
Miedwiediew często uderza również w Polskę. W niedawnym wpisie stwierdził, że „Polacy szukają guza” zamykając rosyjski konsulat i rozważając wydalenie ambasadora kraju rządzonego przez Władimira Putina.