O tym, że Smith planuje zakończyć postępowania przeciwko Trumpowi, amerykańskie media spekulowały od czasu, gdy kandydat Partii Republikańskiej pokonał Kamalę Harris i wygrał wybory prezydenckie.
Z wytycznych amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, które obowiązują od lat 70., wynika bowiem, że urzędujący prezydent nie może być sądzony w sprawach karnych. Tym samym sądy nie zajmą się dwoma sprawami, w których Trump usłyszał zarzuty.
Donald Trump górą w wieloletniej batalii. Czego dotyczyły zarzuty
W pierwszej z nich, w czerwcu 2023 r. Trump usłyszał 40 zarzutów związanych z przechowywaniem tajnych dokumentów w swojej rezydencji na Florydzie. Specjalny prokurator zdecydował się również postawić Trumpowi zarzuty za utrudnianie agentom federalnym odzyskania tych dokumentów.
W drugiej sprawie, w sierpniu 2023 r., Trump usłyszał cztery zarzuty, które dotyczyły spisku, którego celem miało być oszukanie rządu federalnego oraz pozbawienie wyborców prawa do głosowania. Chodziło o próbę odwrócenia wyniku wyborów prezydenckich z 2020 r., w których Trump nie uznał swojej porażki, a 6 stycznia 2021 r. jego zwolennicy dokonali ataku na Kapitol.
W lipcu br. Sąd Najwyższy orzekł, że Trump posiada immunitet w sprawach, które dotyczą czynów popełnionych podczas sprawowania urzędu i są związane z jego pełnieniem.