Skip to main content
Wiadomości

Dr Kontek nie odpuszcza: „Trzeba unieważnić wybory”

Autor 2 lipca 2025Brak komentarzy

Jeżeli liczba nieprawidłowości rośnie w jedną i drugą stronę, to jest coraz więcej nieprawidłowości i jest coraz większe likelihood, że w pozostałych komisjach są też nieprawidłowości. Czyli, że jest bajzel. Zakłócona jest tzw. integralność wyborów. Trzeba unieważnić wybory” – napisał dr Krzysztof Kontek na X. Skompromitowany badacz nie odpuszcza i cały czas próbuje narzucić swoją narrację…

Algorytm „anomalii wyborczych” Kontka. Narracja obalona przez specjalistów

Dr Krzysztof Kontek wyrósł na autorytet środowisk lewicowo-liberalnych. Wszystko za sprawą stworzonego przez siebie algorytmu, który miał wykrywać „anomalie wyborcze”. Szkopuł w tym, że skupił się wyłącznie na sprawdzeniu pomyłek na korzyść Karola Nawrockiego. Nie przeszkodziło to jednak „Gazecie Wyborczej” czy TVN-owi powoływać się na jego „badania” w celu poparcia tezy, iż należy przeliczyć jeszcze raz wszystkie głosy lub unieważnić wybory. Dodajmy, że Kontek na swoim koncie na platformie X podaje, że jest pracownikiem Szkoły Głównej Handlowej (SGH), ale ze strony rzecznika uczelni przyszło dementi.

Narracja naukowca została obalona przez autorytety w dziedzinie statystyki wyborczej. Jednym z nich był prof. Tomasz Berent z SGH, który zwrócił się do Kontka: „Twoje wyniki nie są wiarygodne statystycznie”. Również na portalu OKO.press pojawiła się szczegółowa analiza dzieła Kontka, autorstwa Piotra Pacewicza, który wręcz zmiażdżył działanie algorytmu.

Analizy „anomalii lokalnych” nie można traktować zbyt poważnie, chyba że zostanie uzupełniona. Można z dużym stopniem pewności stwierdzić, że wynik wyborów jest właściwy, choć wynik głosowania z pewnością błędny w raczej niewielkim stopniu

— czytamy w artykule Pacewicza.

Mimo skompromitowania analizy Kontka Prokurator Generalny Adam Bodnar powołał się na jego pracę podczas posiedzenia w Sądzie Najwyższym, kiedy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych ogłaszała ważność wyborów. Bodnar co prawda nie bronił „dzieła” samozwańczego pracownika SGH, ale stwierdził, że: „Takie działania obywatelskie należy doceniać”.

Kontek nie odpuszcza ws. wyborów: Trzeba je unieważnić

Teraz dr Kontek twierdzi, że wybory prezydenckie należy unieważnić…

Jeżeli liczba nieprawidłowości rośnie w jedną i drugą stronę, to jest coraz więcej nieprawidłowości i jest coraz większe likelihood, że w pozostałych komisjach są też nieprawidłowości. Czyli, że jest bajzel. Zakłócona jest tzw. integralność wyborów. Trzeba unieważnić wybory

— napisał na X.

Autor „algorytmu”, który zachwycił Romana Giertycha i Adama Bodnara, domaga się ukarania członków komisji, którzy źle policzyli głosy.

Dominuje narracja, że źle policzone głosy w jakiejś komisji to nieprawidłowość, więc nic takiego – tylko jakaś nieprawidłowość. Ale to powinno być traktowane jako przestępstwo i powinno być karane, bez względu na to w którą stronę

— skomentował.

Postanowił także użyć sportowej metafory, żeby uwypuklić absurdalne zarzuty o sfałszowaniu wyborów przez zwolenników prezydenta elekta Karola Nawrockiego.

Zwycięzca zawodów sportowych zostaje złapany na dopingu. Komisja antydopingowa: Brałeś. Brałem odpowiada, ale ten drugi też brał. Komisja sprawdza drugiego i okazuje się, że też brał. A to spoko. Możecie zachować medale

— napisał.

Wcześniej mówił, że nie musi badać „anomalii wyborczych” w dwie strony. Teraz postanowił snuć kolejne teorie…

To jest bardzo ciekawe. W komisjach kontrolowanych przez anty-RT Trzaskowski tracił systematycznie 3%. Tylko w komisjach silnie kontrolowanych przez RT – nie tracił, czyli było czysto. Szacowana strata 500 tys. głosów nieznacznie przewyższa moje obliczenia

— czytamy we wpisie.

Żyjemy niestety w takich czasach, że gdy jeden człowiek ma mózg, a dwóch nie, to ten z mózgiem zaczyna być traktowany jako anomalia

— stwierdził.