Pytany, czy podczas czwartkowego spotkania w Białym Domu prezydent Turcji Recep Erdogan powiedział, że przestanie kupować ropę naftową z Rosji, Trump początkowo odparł, że nie chce tego powiedzieć. Zaraz potem dodał jednak: — Ale jeśli będę chciał, żeby to zrobił, to to zrobi (…) uważam, że przestanie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Trump: nie chcę, żeby Słowacja i Węgry były obwiniane
Trump stwierdził jednocześnie, że o ile Turcja — jeden z największych importerów rosyjskiej ropy — może kupować surowiec z innych źródeł, to tego samego nie mogą zrobić Węgry i Słowacja, z uwagi na położenie geograficzne i uzależnienie od dostaw z jednego rurociągu.
— Rozmawiałem z nim (premierem Węgier Viktorem Orbanem), jest świetnym gościem, jest moim przyjacielem, więc to dla nich trudniejsze. I dla Słowacji też (…) ja po prostu nie chcę, by ludzie ich obwiniali — powiedział. Trump dodał, że odbył również długą rozmowę ze Słowakami na ten temat.
Węgry i Słowacja od początku wojny sprowadziły w sumie ropę o wartości — odpowiednio 8,3 mld euro — 8 mld euro. Głównym źródłem dostaw jest południowy odcinek rurociągu Przyjaźń, niepodlegający unijnym sankcjom.