Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w czwartkowym komunikacie powiadomiła, o zatrzymaniu „kreta” w szeregach Sił Powietrznych Ukrainy i udaremnieniu przekazania Rosji lokalizacji infrastruktury lotniczej Ukrainy.
„Podczas operacji specjalnej w obwodzie lwowskim zatrzymano majora Sił Powietrznych Ukrainy, który okazał się rosyjskim agentem. Okupanci zwerbowali go za pośrednictwem byłej żony – byłej wojskowej, która pracuje na rzecz agresora w Melitopolu” – podano.
Za koordynację działań szpiega odpowiadał etatowy funkcjonariusz wydziału operacji specjalnych „Alfa” FSB Ołeksandr Biełodiedow. W komunikacie zaznaczono, że głównym zadaniem majora było gromadzenie informacji o ukraińskim lotnictwie wojskowym. „W szczególności wróg usiłował zdobyć współrzędne lotnisk operacyjnych, hubów logistycznych i ośrodków obsługi technicznej bojowych samolotów Sił Zbrojnych Ukrainy” – zaznaczono.
Ukraina-Rosja. SBU zdemaskowali szpiega. Major Sił Powietrznych odpowie za zdradę stanu
Po dostarczeniu danych lokalizacyjnych Rosjanie mieli planować ataki na wskazane cele. „Funkcjonariusze SBU zdemaskowali 'kreta’, udokumentowali jego kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi i zatrzymali” – przekazano.
Na podstawie zebranych dowodów majorowi przedstawiono zarzut zdrady państwa w warunkach stanu wojennego. Obecnie przebywa w areszcie, grozi mu dożywocie z konfiskatą mienia.
Zaoczny zarzut przedstawiono także jego była żona, która przebywa na terenach obecnie okupowanych przez Rosję.