Skip to main content
Wiadomości

Dziwaczna wypowiedź Duszczyka. Co z nielegalnymi migrantami?

Autor 3 lipca 2025Brak komentarzy

Kontrole, które będą odbywać się na granicach z Niemcami i Litwą, będą kontrolami wyrywkowymi – zaznaczył wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Dodał, że rządowi zależy na tym, aby ruch na granicach pozostał płynny; kontrolowane mają być głownie autobusy i podejrzane samochody. Odnosząc się do kwestii nielegalnych migrantów w Polsce przekonywał, że nagrania i zdjęcia, które widzimy w sieci pokazują… turystów zakupowych i muzyków.

Duszczyk gości w programie Doroty Wysockiej-Schnepf, w którym tak mówił o problemie nielegalnej migracji i obronie granicy przez obywateli.

Jeżeli spojrzymy sobie na te akcje aktywistów prawicowych, tak można ich nazwać, na granicy z Niemcami, to ona ma dwa wymiary. Jeden z nich jest wymiarem, który w państwie demokratycznych należy absolutnie zaakceptować. Ludzie mają prawo protestować. Jeżeli uważają, że coś się dzieje na granicy i chcą wyrazić swoją obawę przed jakimś zjawiskiem, które według nich jest niepokojące, w państwie demokratycznym mają do tego prawo. (…) Proszę zwrócić uwagę, że nikt przeciwko takim działaniom z punktu widzenia rządu nie protestuje

– stwierdził.

Ale czym innym jest agresja wobec strażników granicznych, agresja w stosunku do policjantów, agresja w stosunku do osób przekraczających granicę. Proszę zwrócić uwagę, że z tych wszystkich różnych zdjęć, filmików, okazuje się, że to są studenci z Frankfurtu, którzy przyjechali na zakupy do Słubic. To jest jakiś zespół z Senegalu, który przyjechał na konkurs. To są jacy turyści, którzy są w Poznaniu i odpoczywają na schodach. To jest napędzanie strachu

– dodał.

Kontrole graniczne

Szef rządu Donald Tusk poinformował o tymczasowym przywróceniu kontroli na granicy Polski z Niemcami i Polski z Litwą. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować niekontrolowane przepływy migrantów. Zgodnie z projektem rozporządzenia, który ukazał się w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji, kontrole zostaną przywrócone 7 lipca i będą obowiązywać do 5 sierpnia.

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk zaznaczył w neo-TVP Info, że kontrole te mają być prowadzone w sposób wyrywkowy. Dodał, że zgodnie z procedurami granicznymi strefy Schengen, podczas takich kontroli sprawdzane są głownie autobusy i samochody, wobec których „istnieje jakiekolwiek podejrzenie, że tam mogą być przewożeni migranci, którzy nie mają prawa wjazdu na terytorium państwa, które dokonuje tej kontroli”.

Przekraczałem granicę cztery dni temu w prywatnej podróży i polegało to na tym, że musiałem zwolnić, policja niemiecka spojrzała na mój samochód, spojrzała na nas i w ogóle nas nie zatrzymywali

— powiedział wiceszef MSWiA.

Dodał, że jest to kontrola selektywna i „u nas będzie dokładnie tak samo”.

Duszczyk podkreślił, że Polska jest lepiej niż Niemcy przygotowana do prowadzenia takich kontroli.

Mamy specjalnie przygotowane tzw. Schengen-busy, czyli miejsca, w których możemy dokonać pełnej kontroli

— zapewnił.

Dodał, że migrant będzie mógł tam zostać sprawdzony, czy kiedykolwiek był zarejestrowany w Schengen Information System (SIS).

Musimy sprawdzić, czy przypadkiem jego odciski palców nie były gdzieś wcześniej pobrane, czy gdzieś nie popełnił przestępstwa w przeszłości. Dlatego mamy taki Schengen-bus z internetem, który pozwala nam to sprawdzić. Zrobimy to absolutnie profesjonalnie

— zaznaczył.

Wiceszef MSWiA zauważył, że wprowadzenie kontroli granicznych było planowane od „dobrych dwóch tygodni” po to, aby „wszystko zostało dopięte na ostatni guzik”.

Na pytanie o to, czy boi się, że oznacza to koniec strefy Schengen odpowiedział, że był jedną z osób, która wprowadzała Polskę do strefy Schengen.

Dla mnie jest personalnie bardzo trudne to, co się dzisiaj dzieje. Jestem autorem stwierdzenia, że upadek Schengen może oznaczać upadek Unii Europejskiej

— stwierdził.

Jednocześnie dodał, że „to, co robimy, to nie jest zabijanie Schengen, tylko obrona Schengen”.

Musieliśmy zareagować na to, co robią nasi partnerzy z Niemiec. Niemcy prowadzą kontrolę graniczną od 2017 roku z Austrią. Prowadzą kontrolę ze wszystkimi swoimi granicami. My zrobiliśmy analizę. Nie wprowadzamy kontroli granic ze Słowacją, czy Czechami, bo tam nie ma to po prostu sensu. Dzisiaj więc pokazujemy, że da się obronić Schengen, tylko musimy na chwilę się cofnąć, żeby za jakiś czas wrócić do normalności

— powiedział.

W środę na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt rozporządzenia w sprawie przywrócenia tymczasowo kontroli granicznej. Jego autorzy wskazali, że jest on odpowiedzią na poważne zagrożenie nielegalną imigracją na polsko-niemieckim oraz polsko-litewskim odcinku granicy państwowej.

Zgodnie z Kodeksem granicznym Schengen, gdy poważne zagrożenie porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego w państwie członkowskim jest niemożliwe do przewidzenia i wymaga podjęcia natychmiastowego działania, państwo członkowskie może wyjątkowo i w trybie natychmiastowym przywrócić kontrolę graniczną na granicach wewnętrznych.(

mly/PAP/X