
Fuzja smaków
Malezyjski oddział McDonald’s przedwczoraj zaintrygował wszystkich tajemniczym wpisem z grafiką, na której znajdowała się zaciemniona sylwetka kultowego bohatera serii „Dragon Ball”. Nietrudno było zgadnąć, że chodzi o samego Goku w jego wersji mini, w którą zostaje przemieniony podczas wydarzeń z „Dragon Ball Daima”. Pod postem w serwisie Instagram.com zaroiło się od komentarzy. Oczekiwania były wysokie, bo zwykle limitowane edycje przyciągają tłumy, szybko stając się obiektami pożądanie kolekcjonerów.
Wczoraj sieć fast-food ujawniła wreszcie szczegóły kampanii, w skład której wchodzą unikalne propozycje w menu, w tym:
-
Burger Samurai – kanapka z mięsem wołowym lub kurczakiem w glazurze z sosu Teriyaki;
-
McShaker – frytki z posypką o smaku wodorostów.
Niestety, na ten moment, nie podano, czy w ramach kampanii udostępnione zostaną kolekcjonerskie przedmioty w zestawach Happy Meal (prawdopodobnie nie). Pewnym pocieszeniem dla miłośników mogą okazać się opakowania dedykowane poszczególnym produktom, na których widnieją znane postaci z kultowej serii. W zależności od wyboru mięsa pudełko Samurai Burgera zdobić będzie wizerunek Goku lub Vegetty. Na torebce z frytkami pojawiła się Bulma, a na pojemnikach na napoje Piccolo.
Smocze Kule w Hongkongu
To nie pierwszy raz, kiedy popularny koncern z USA rozpoczyna wspólne działania z marką „Dragon Ball”. Poprzednia kampania, która miała miejsce w ubiegłym roku w jednym z azjatyckich oddziałów, udowodniła, że zwykły posiłek może stać się prawdziwym wydarzeniem, poprzez serwowanie zestawów inspirowanych światem Akiry Toriyamy. W menu pojawił się Chicken Katsu Burger, czyli soczysty filet w chrupiącej panierce promowany przez młodego Goku, dostępny w zestawie z chrupiącymi kulkami z fioletowego batata, które przypominały Smocze Kule, ale łatwiejsze do zebrania. Nie zabrakło też słodkiej niespodzianki – ciekawego miksu o nazwie White Grape Yogurt Flavored Soda, który w rzeczywistości był orzeźwiającym napojem gazowanym o smaku jogurtu winogronowego z owocowym koktajlem. Jakby tego było mało na opakowaniach frytek McShaker z przyprawą o smaku okonomiyaki pojawiła się Bulma. Pomimo tego, że wyjątkowe pozycje dostępne były wyłącznie lokalnie, to wywołały ogromny entuzjazm wśród fanów.
Gadżety ważniejsze od posiłku
By przyciągnąć rzesze konsumentów McDonald’s równie chętnie sięga także po inne produkty japońskiej i chińskiej popkultury, jak m.in.: Hatsune Miku, Chiikawę , Zenless Zone Zero, Genshin Impact czy wreszcie Pokemony. Jak pokazały niektóre z kampanii – co prawda takie akcje budzą ogromne zainteresowanie, ale mogą przy okazji narobić problemów. Dla przykładu promocja związana z grą Genshin Impact cieszyła się tak ogromnym zainteresowaniem, że serwery nie wytrzymały naporu konsumentów. Zestawy z kodami na nagrody w grze i opakowania z grafikami okazały się prawdziwym hitem sprzedaży, ale wielu fanów narzekało na kłopoty w otrzymywaniu wirtualnych przedmiotów. Jak się okazało to był dopiero początek chaosu z ekskluzywnymi gadżetami. To co wydarzyło się w tym roku podczas trwania promocji z markami Chiikawa i Pokemon Trading Card Game przeszło wszelkie oczekiwania. Podczas trwania majowej kampanii Chiikawa odwołano ostatnią turę przedsięwzięcia ze względu na nieodpowiednie zachowanie kupujących, którzy masowo wyrzucali posiłki, zabierając wyłącznie zabawki. Jeszcze gorzej było w sierpniu, kiedy McDonald’s Japan ruszył z trzydniową promocją, w której do zestawów Happy Meal dołączano specjalną kartę z Pikachu siedzącym przy stoliku z hamburgerem. Cała akcja zakończyła się w kilka godzin ze względu na wyczerpane zapasy, a karty trafiły na aukcje, gdzie ich ceny sięgały od 200 do nawet 1 000 zł. Takie sytuacje, często napędzane przez tzw. scalperów, którzy robią masowe zamówienia wyłącznie dla przejęcia kolekcjonerskich dodatków, doprowadziły do anulowania planowanej na koniec sierpnia/początek września współpracy z serią „One Piece”.
McDonald’s nie raz pokazał, że potrafi zamienić zwykły zestaw w coś więcej niż tylko kanapkę i frytki – w przedmiot pożądania fanów z całego świata. Czy malezyjska kampania Dragon Balla pozostanie lokalnym smakołykiem, czy też przerodzi się w globalne wydarzenie? Na odpowiedź trzeba będzie poczekać. Możliwe, że pod wpływem popularności trafi także do oddziałów w innych regionach. Jednak zanim to nastąpi warto przygotować się do nadchodzącej dużymi krokami promocji Happy Meal w Polsce – rodzimy oddział potwierdził wczoraj na oficjalnym profilu w serwisie Instagram, że w październiku do oferty trafią figurki z serii TinyTan, czyli animowanych odpowiedników członków południowokoreańskiego boysbandu BTS.