Naczelnik przyznał w rozmowie z agencją Tanjug, że Vesić, który trafił do aresztu w sobotę o godz. 6 rano, rozpoczął głodówkę natychmiast po przybyciu do zakładu. — Na razie pije tylko wodę. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jest trochę odwodniony i nadal odmawia jedzenia — powiedział Mile Jandrić.
Sąd w Nowym Sadzie nakazał zatrzymanie Vesicia i byłego dyrektora serbskich kolei Nebojszy Szurlana na okres do 30 dni. Decyzją sądu pełniąca obowiązki dyrektor serbskiej infrastruktury kolejowej oraz wiceminister zajmująca się transportem kolejowym zostały umieszczone w areszcie domowym.
Tragiczny bilans katastrofy
W ramach śledztwa w sprawie zawalenia się części dachu na stacji kolejowej w Nowym Sadzie 1 listopada do aresztu trafiło łącznie 13 osób. Pod gruzami zginęło 14 osób, a ostatnia ofiara zmarła w szpitalu wcześniej w tym tygodniu.
Goran Vesić złożył dymisję ze stanowiska 5 listopada, twierdząc, że robi to ze względów moralnych i nie czuje się winny.
Dworzec kolejowy w Nowym Sadzie został oficjalnie otwarty w lipcu 2024 roku, po trzyletniej przebudowie. Za renowację odpowiadało chińskie konsorcjum CRIC&CCCC. Przyczyny zawalenia się części dachu są nadal badane przez prokuraturę.