O tym mówi najświeższe badanie rynkowe sporządzone przez znany podmiot Ampere Analysis specjalizujący się w tematyce gier wideo i wszystkim, co pokrewne z sektorem wirtualnej rozrywki. Posiadacze konsoli Xbox z uwagi na łatwiejszy i szerszy dostęp, zanurzają się każdego miesiąca w większej liczbie gier niż gracze z innych platform.
Bazując na wynikach z sierpnia tego roku, gracz PlayStation ogrywał średnio 3,7 gier w miesiącu. Statystyka nieco inaczej prezentuje się przy przeciętnym użytkowniku Steama, który uruchomił w jednym miesiącu więcej, bo średnio 4,5 produkcji. Wyraźnym dominatorem tej kategorii jest uśredniony gracz Xboxa z liczbą 5,7 ogrywanych tytułów.

Z czego wynika taka dysproporcja? Przede wszystkim z dostępności świeżych, nowych gier wideo. Ponad 34 miliony graczy ma wykupiony abonament Xbox Game Pass, a to w każdym miesiącu uprawnia ich do ogrywania szerokiego asortymentu gier wideo w ramach pakietu. W minionym miesiącu subskrybenci centralnej gamingowej usługi Microsoftu dysponowali aż 500 różnymi tytułami.
Gracze Xboxa są o tyle uprzywilejowani, że w momencie premiery otrzymują dostęp do prawdziwych hitów takich jak Call of Duty, za które nominalnie trzeba zapłacić naprawdę duże pieniądze. Na przestrzeni ostatnich miesięcy abonenci w ramach usługi mogli ogrywać m.in. Frostpunka 2, nowego Indianę Jonesa, Microsoft Flight Simulator 2024, Grounded 2, DOOM Eternal, The Alters, Clair Obscur: Expedition 33 czy też Hollow Knight: Silksong.
Co ciekawe jednak liczba ogrywanych tytułów przez użytkowników Xboxa nie idzie w parze z czasem spędzanym przy grach wideo. W sierpniu tego roku na Steamie gracze spędzali średnio 11,9 godz., na PlayStation przeciętnie 12,7 godz., natomiast Xbox pozostał daleko w tyle z wynikiem… 7,7 godz.