Co wiemy o zdarzeniu?
Do gwałtu 30-letniej kobiety doszło w nocy 17 listopada na ul. Erazma z Zakroczymia. Sprawcą miał być 42-letni kierowca Ubera z Gruzji. Kobieta wracała z imprezy w klubie do domu. Była pod wpływem leków i alkoholu, co wykorzystał kierowca.
Co przekazała prokuratura?
„W pojeździe, w którym była świadczona usługa transportowa, po zakończeniu jej realizacji, kierowca wykorzystał bezradność kobiety, która była w stanie zmęczenia fizjologicznego związanego z zażyciem leków oraz alkoholu” — poinformował rzecznik prasowy prok. Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, którego cytuje portal Miejski Reporter.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. „Po zgromadzeniu materiału dowodowego, w tym zeznań pokrzywdzonej, prokurator wydał w środę 20 listopada postanowienie o przedstawieniu obywatelowi Gruzji zarzutu z artykułu 198 kodeksu karnego, czyli wykorzystania bezradności innej osoby do obcowania płciowego, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia” — przekazał prokurator. Mężczyzna nie przyznał się do czynu i odmówił składania zeznań. Trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
Czytaj więcej: