
Influencer podbija świat zawodowego boksu
Jake Paul w ostatnich latach prowadzi dosyć udaną karierę pięściarską. Influencer, który może poszczycić się liczbą niespełna 21 milionów subskrybentów na YouTube bardzo sumiennie prowadzi swoją karierę sportową, nie bojąc się bardzo wymagających wyzwań. 28-latek pokonywał w przeszłości gwiazdy mieszanych sztuk walki – Nate Diaza, Andersona Silvę czy Tyrona Woodleya w formule bokserskiej, gdzie nie był on faworytem tych pojedynków.
15 listopada ubiegłego roku zmierzył się oko w oko z legendarnym Mike Tysonem. Zdecydowanie najgłośniejsza z dotychczasowych potyczek Paula zakończyła się jego zwycięstwem po werdykcie sędziów. Youtuber na dystansie ośmiu rund okazał się lepszy od słynnego „Żelaznego Mike’a”, choć nie zabrakło kontrowersji i posądzeń o ustawkę. 29 czerwca nad ranem polskiego czasu doszło do najtrudniejszego wyzwania, przed którym stanął Jake Paul. Otóż zmierzył się on z 39-letnim Julio Cesarem Jr. – byłym mistrzem świata federacji WBC w wadze średniej. Do pojedynku doszło w obiekcie Honda Center w Anaheim w stanie Kalifornia.
Zobacz również:
Jake Paul zdominował byłego mistrza świata
Pojedynek odbył się na dystansie dziesięciu rund. Młodszy z pięściarzy od początku nadawał tempo walce. Dominował i wykazywał znacznie większą dynamikę na tle rywala. Były mistrz świata wagi ciężkiej w długich fragmentach ograniczał się jedynie do defensywy i nie robił zbyt wiele, by podkreślić arbitrom swoją dominację w poszczególnych rundach. To Jake Paul wyglądał na zdecydowanie lepszego pięściarza i pierwsza połowa starcia zdecydowanie należała do niego.
Dopiero w drugiej połowie walki Cezar Jr. starał się odrobić stracone wcześniej rundy i wykazywał się nieco większą aktywnością. To jednak było zbyt mało, by pokonać 28-letniego influencera. Pojedynek dotrwał do końca dziesiątej rundy, a tuż potem sędziowie jednogłośnie uznali zwycięstwo Jake’a Paula. Był to jego dwunasty triumf w dotychczasowej przygodzie z boksem. Po zakończeniu pojedynku Paul wyzwał do walki jeszcze większe gwiazdy, w tym byłego brytyjskiego mistrza świata w wadze ciężkiej – Anthony’ego Joshuę.