
Nie jest tajemnicą, że Battlefield 6 zaoferuje pełnoprawną kampanię single-player do rozegrania. Tryb ten będzie dostępny na wszystkich platformach od samego początku, czyli od momentu premiery gry, która przypada na 10 października tego roku. Za sprawą prawie 2-minutowego trailera twórcy odkryli więcej tajemnic i szczegółów odnośnie warstwy fabularnej.
Akcja zadzieje się w bliskiej przyszłości – konkretniej w 2027 roku. Nam przyjdzie się wcielić w członka elitarnego oddziału piechoty morskiej Dagger-13, która ma za zadanie powstrzymać bojowników z niesławnej grupy Pax Armata. Zwiastun skupia się na trzech zapowiedzianych misjach rozgrywanych m.in. w Gibraltarze i na ulicach Brooklynu.
Ewidentnie widać, twórcy z Motive chcą zaakcentować wszystkie prominentne elementy, z których zasłynęła tak naprawdę seria Battlefield. Kampania obfituje w mechaniki zniszczalnego otoczenia, walki piechoty, intensywne starcia czołgów czy maszyn powietrznych. Trailer obfituje w wartką emocjonującą akcję i najzwyczajniej w świecie – wygląda świetnie i immersyjnie.
Okazuje się, że kilka zewnętrznych redakcji branżowych i twórców treści miało już okazję zatopić się w solowej kampanii Battlefielda 6. Do sieci powędrowały pierwsze klipy z rozgrywki z akcją, stroniące jednak mocno od potencjalnych spoilerów.
Dziwne niedoróbki w kampanii Battlefielda 6?
Najprawdopodobniej nie wszystko poszło po myśli producentów. Na jednym z filmów opublikowanych w serwisie Reddit uświadczyć można dziwaczne zachowanie postaci niezależnych sterowanych przez sztuczną inteligencję. Podczas eksploracji podziemnego hangaru nasi komputerowi kompani poruszają się niezbyt płynnie. Czarę goryczy przelewa moment, gdy ekipa całkowicie w tym samym momencie się zatrzymuje i stoi niczym słupy soli.
Najprawdopodobniej ruch naszej załogi istotnie skorelowany jest z przemieszczaniem się po mapie głównego żołnierza, czyli nas. Z tego też tytułu występują różnego rodzaju anomalie w zachowaniu sztucznej inteligencji np. w momencie gdy utracimy przytomność.
W specjalnym wątku na Reddicie gracze kreują teorie, że tryb kampanijny mógł być projektowany w pośpiechu z uwagi na sukcesywnie zbliżającą się premierę gry, na którą już ten moduł rozgrywki ma być w pełni gotowy. Z drugiej strony jeśli nieprzewidywalne momentami zachowanie botów będzie najmniejszym problemem gry, a tryb single-player obroni się immersją, fabułą i historią, to BF 6 nie powinno znaleźć się w dużym potrzasku.