
W komunikacie wydanym po rozmowie wskazano, że „premier i prezydent mieli bardzo konstruktywną rozmowę o relacjach między oboma krajami”. Carney poinformował również Trumpa, że rząd Kanady wprowadzi cła odwetowe, by chronić kanadyjskich pracowników i gospodarkę Kanady w związku z ogłoszeniem nowych amerykańskich ceł, które mają wejść w życie 2 kwietnia br.
W środę Trump podpisał zarządzenie o wprowadzeniu dodatkowych 25 proc. ceł na samochody importowane do USA. Mają ono obowiązywać od przyszłego tygodnia.
Carney i Trump uzgodnili, że rozpoczną się „szerokie negocjacje o nowych relacjach dotyczących gospodarki i bezpieczeństwa, bezpośrednio po wyborach”. Wybory federalne w Kanadzie odbędą się 28 kwietnia br. Do tego czasu rozmowy będą prowadzić minister handlu międzynarodowego i spraw międzyrządowych Dominic LeBlanc i amerykański sekretarz handlu Howard Lutnick. Rozmowy te mają „zostać zintensyfikowane, by zająć się najważniejszymi problemami”.
Napięte relacje pomiędzy USA a Kanadą
Carney powiedział Trumpowi, że będzie „ciężko pracował przez najbliższy miesiąc, by uzyskać prawo reprezentowania Kanady w tych dyskusjach”. Publiczny nadawca komentował, że oznacza to, iż Trump uznał, że Carney nadal będzie premierem po wyborach.
W czwartek Carney poinformował, że Trump skontaktował się z nim w środę, by ustalić termin rozmowy. Od czasu zaprzysiężenia Carneya na premiera Kanady 14 marca br. aż do piątku obaj politycy nie rozmawiali. Również w czwartek Carney powiedział, że „dawna relacja z USA zbudowana na pogłębianiu integracji naszych krajów i bliskiej współpracy w sprawach bezpieczeństwa i militarnych – skończyła się”.
Premier zapowiedział, że Kanada odpowie na amerykańskie cła na samochody działaniami, które będą miały jak największy wpływ na USA. Jednocześnie podkreślił, że rząd będzie chronić kanadyjskich pracowników i budować „nową” gospodarkę Kanady. Carney nie określił, jakie działania zastosuje Kanada.